Korea Herald donosi, że data rynkowej premiery iPhone'a 8 może zostać przesunięta aż na listopad. Wynikać ma to z dwóch problemów: jubileuszowy smartfon Apple wciąż nie jest w pełni gotowy. Problemy dotyczą zarówno kwestii technicznych, jak i związanych z nimi kwestii wyglądu.
Apple wciąż nie podjął wiążących decyzji dotyczących zarówno tylnej jak i frontowej części urządzenia. Od pewnego czasu nie jest tajemnicą, że największym technologicznym wyzwaniem jest umieszczenie czytnika linii papilarnych w ekranie OLED. Z wcześniejszych (nieoficjalnych) doniesień wiadomo, że Samsung próbował podobnego rozwiązania swoje smartfony, jednak wycofał się z pomysłu - miejsce instalacji czujnika odróżniało się poziomem jasności.
Nie jest też jasne jak będzie wyglądał przycisk Home. Najbardziej rozpoznawalny element iPhone'a ma zmienić się z fizycznego w wirtualny.
Tego mają dowodzić informacje przekazane przez Apple programistom. Wraz z wprowadzeniem nowego przycisku Home zmianie ma też ulec nawigacja. U dołu ekranu iPhone'a ma pojawić się "obszar roboczy" dostosowany do poszczególnych aplikacji i funkcji.
Nieoficjalny model iPhone'a 8 Fot. Mac Rumors/YouTube
Na podstawie dokumentacji oprogramowania stworzono nawet atrapę iPhone'a 8. Model na filmie zaprezentowanym przez MacRoomors prezentuje się imponująco: wyraźnie widać niemal całkowity brak ramek, co wydaje się naturalnym rozwiązaniem. LG, Samsung i kilku mniej znaczących producentów zaprezentowało już urządzenia, w których ekran wypełnia niemal całą powierzchnię.
Doniesień o iPhonie 8 jest na tyle dużo, że postanowiliśmy je przedstawić w osobnym, wyczerpującym wszystkie wątpliwości tekście.
Możliwe, że największy sekret dotyczący iPhone'a - wirtualny przycisk Home, został ujawniony przed premierą.