Według ostatnich danych zaprezentowanych przez firmę badawczą Strategy Analytics, Samsung został niekwestionowanym królem smartfonów z Androidem. Firmie w 2 kwartale 2017 roku udało się sprzedać (a właściwie dostarczyć na rynek) ponad 10 mln Galaxy S8 oraz 9 mln Galaxy S8+. Daje to zawrotną liczbę 19 mln sprzedanych urządzeń, co bez wątpienia będzie dobrze widoczne w kwartalnych wynikach finansowych firmy.
I choć na androidowym poletku Samsung nie ma sobie równych, to jednak wciąż nie może doścignąć swojego największego konkurenta, czyli Apple. Firma z Cupertino w 2 kwartale 2017 roku sprzedała blisko 17 mln iPhone’ów 7 i 15 mln iPhone’ów 7 Plus. Razem daje to wynik na poziomie 32 mln urządzeń, o 40 proc więcej, niż Samsung.
Gdyby na tym poprzestać, można by powiedzieć, że król w świecie smartfonów jest tylko jeden, a jest nim Apple. Tylko, że to nie jest do końca prawda. Choć w pojedynku na flagowce Apple wygrywa z Samsungiem, to jednak palma pierwszeństwa na ilość sprzedanych urządzeń należy się gigantowi z Korei Południowej.
O ile Apple posiada w swojej ofercie kilka modeli iPhone’ów, Samsung produkuje całą masę różnego typu smartfonów, na różne rynki i w różnych przedziałach cenowych. Samsung gra na masę. Do przeciętnego odbiorcy przebijają się smartfony z linii S, A i J, ale firma ma znacznie bogatsze portfolio. Portfolio, które sprawiło, że w 2016 roku Samsung miał ok 24 proc. rynku, Apple 14 proc., a niewymieniony z jakiejś przyczyny przez Strategy Analytics Huawei - 9 proc.
rynek smartfonów www.statista.com
Oczywiście, nie sama ilość się liczy, ale również zyski. Pod tym względem nikt nie może równać się z Apple. W raporcie finansowym zamykającym rok fiskalny 2016 Apple odnotowało przychody ze sprzedaży iPhone’ów na poziomie 136 mld dolarów.
Apple sprzedaż Apple.com
Dla porównania cały biznes mobilny Samsunga w zeszłym roku wygenerował przychody na poziomie ok. 81 mld dolarów.
Oznacza to, że mimo iż Samsung sprzedaje znacznie więcej urządzeń, to przynoszą one mu mniejsze pieniądze, niż Apple. I nawet rewelacyjny Samsung S8 [przeczytaj naszą recenzję] nie jest na razie w stanie tego zmienić.
