Sirius A (dostępny w dwóch wariantach) to kieszonkowy pecet z ekranem dotykowym Full HD o przekątnej 6 cali, który można podłączyć do zewnętrznego monitora, jak również wykorzystać do sterowania domowym centrum rozrywki po podłączeniu do telewizora. Urządzenia można również używać samodzielnie.
Wygląda na to, że produkt Ockel to jedno z niewielu mobilnych urządzeń, które ma na pokładzie tradycyjny port LAN (gniazdo RJ-45). To jeszcze nie koniec zaskoczeń, bo Sirius A może się pochwalić całą masą złącz (2 x USB 3.0, 1 x USB typu C, HDMI, Display Port, gniazdo słuchawkowe 3,5 mm oraz slot na karty pamięci microSDXC).
Pracą minikomputera steruje procesor Intel Atom x7-Z8750 i w zależności od wersji dostaniemy 4 lub 8 GB pamięci RAM (Sirius A Pro). Do przechowywania danych służy tu szybka pamięć flash eMMC w rozmiarze 64 lub 128 GB. Urządzenie jest chłodzone pasywnie, zatem podczas pracy możemy liczyć na całkowitą ciszę.
Czytaj też: Na tę aktualizację Windows 10 czekaliśmy. Do pobrania od 30 kwietnia. Nowa nazwa i masa nowości
Oczywiście nie zabrakło obecność modułu Wi-Fi (802.11 a/b/g/n/ac, dwuzakresowe) oraz Bluetooth 4.2. Jak przystało na gadżet mobilny, Sirius A ma nawet czytnik linii papilarnych. Wbudowana bateria o pojemności 3500 mAh ma teoretycznie zapewnić odtwarzanie wideo przez 3,5 godziny. Zamknięty w aluminiowej obudowie komputer swoje waży - 334 gramy.
Minikomputer Ockel Sirius A fot. Ockel
Jeśli jesteście zainteresowani zakupem jednego z takich minikomputerów, producent zbiera na nie zamówienia za pośrednictwem serwisu crowdfundingowego IndieGoGo, na którym z sukcesem zebrał niemal milion dolarów na realizację swojego projektu. Sirius A będzie was kosztować 699 dol., a za Sirius A Pro trzeba natomiast zapłacić 100 dol. więcej.