Messenger "wypchany" jest wieloma funkcjami, z których przeciętny użytkownik nigdy nie skorzysta. Jest ich na tyle dużo, że korzystanie z niego jest mało komfortowe dla użytkownika. Cierpi na tym również wydajność telefonu i jego bateria, bo Messenger "pożera" spore pokłady energii.
Facebook uznał najwyraźniej, że czas z tym skończyć. Chce zerwać z opinią zasobożernego i przeładowanego funkcjami Messengera. Serwis najwyraźniej wsłuchał się więc w opinie użytkowników, którzy życzą sobie "odchudzenia" aplikacji na Androida i iOS. W ankiecie przeprowadzonej dla Facebooka aż 7 na 10 zadeklarowało, że priorytetem dla nich jest prostota.
Komunikator w dalszym ciągu zachowa wszystkie dotychczas dostępne funkcje, jednak zespól Facebooka postanowił trochę je uporządkować. Najważniejsza modyfikacja to zastąpienie dziewięciu zakładek z dotychczasowej wersji trzema. Są to: Chats tab (Czat), People tab (Ludzie) oraz Discover tab (Odkrywaj).
Facebook Messenger 4 fot. Facebook
Konwersacje zostaną zamknięte w karcie Czat. W zakładce Ludzie znajdziemy natomiast innych użytkowników, materiały Stories oraz listę aktualnie aktywnych osób. W ostatniej karcie (Odkrywaj) będzie można m,in. odkrywać oferty, zagrać w Instant Games, zarezerwować wakacje czy śledzić wiadomości.
Messenger dostanie też więcej opcji personalizacji poprzez dodanie gradientów kolorystycznych w konwersacjach. Facebook wprowadzi też popularny ostatnio tryb ciemny (tzw. Dark Mode), który ogranicza ilość światła emitowanego przez ekran.
Tryb Dark Mode w Messengerze 4 fot. Facebook
Wprowadzenie Messengera z numerem 4 to największa zmiana w Messengerze w ostatnich miesiącach. Widać, że Facebook chce nieco uprościć korzystanie z komunikatora, jednak nie zamierza usuwać żadnej z mało nieprzydatnych funkcji.
Sukces jest więc połowiczny, bo aplikacja zostanie tak samo energochłonna i zasobożerna jak była wcześniej.
Facebook Messenger 4 fot. Facebook
Nowy Messenger już jest dostępny, jednak nie wszystkie funkcje pojawią się jednocześnie. Początkowo zostanie uproszczony interfejs, a w dalszej kolejności pojawią się nowe funkcje i tryb Dark mode.
Aktualizacja jest też wydawana falowo, zatem niektórzy użytkownicy będą musieli uzbroić się w cierpliwość i na nowości zaczekać nieco dłużej od innych. Trafi jednak do wszystkich 1,3 mld użytkowników Messengera na całym świecie.