Duże smartfony zgarnęły dziś lwią część rynku, co zdecydowanie nie cieszy fanów mniejszych bardziej poręcznych konstrukcji. Na szczęście wciąż znajdziemy kilka modeli urządzeń, które mogą pochwalić się ekranami poniżej 5,85 cala.
Najwyraźniej takich właśnie smartfonów potrzebujemy, bo nieduże smartfony wciąż są bardzo popularne. Bierzemy po lupę smartfony z TOP 3 urządzeń bez abonamentu w sieci Play.
TOP 3 bez abonamentu w Play fot. Play
Zaczynamy od iPhone'a SE, bo jest to dziś chyba najbardziej poręczny telefon na rynku. iPhone SE został pokazany przez Apple jeszcze w 2016 roku, ale wciąż może być ciekawą propozycją dla osób, które liczą się z każdym groszem.
Najmniejszy z dostępnych obecnie smartfonów został wyposażony w wyświetlacz Retina o przekątnej 4 cala. Jest on otoczony dość dużymi ramkami, jednak wciąż zachowuje wyjątkowo kompaktowy rozmiar. Ciężko też znaleźć jakikolwiek telefon z Androidem z tak małym ekranem.
Pod maską iPhone'a SE Apple umieściło, (dziś już dość stary) układ Apple A9 i 2 GB RAM. Warto pamiętać, że dzięki zastosowaniu zamkniętego i świetnie zoptymalizowanego systemu iOS smartfon nie będzie miał jakiegokolwiek problemu z wydajnością w codziennym użytkowaniu. Będzie wręcz wygrywał z nowymi modelami konkurencji. Minusem jest zaledwie 32 GB pamięci wewnętrznej.
iPhone Fot. Pixabay
Kolejny smartfon z TOP 3, ale tym razem już urządzenie od Nokii - model 5.1. Znów jest to model ze średniej półki cenowej, który został wyposażony w niezbyt duże ekran. Konkretnie panel IPS o przekątnej 5,5 cala (w świecie Androida to niedużo), rozdzielczości Full HD+ i proporcjach 18:9.
Specyfikacja Nokii 5.1 nie imponuje, ale powinna sprawdzić się w mniej wymagających zadaniach. Smartfon został bowiem wyposażony w procesor MediaTek Helio P18 (8 x 2.00 GHz), 2 lub 3 GB pamięci RAM i do 32 GB miejsca na dane. Pamięci nie jest więc dużo, jednak mniej zaawansowanym użytkownikom nie powinno to przeszkadzać.
Zwłaszcza, że wady te rekompensuje dobry aparat do selfie (8 Mpix) i cena wynosząca w Play 949 zł.
Nokia 5.1 fot. Nokia
Ostatni z telefonów został już wyposażony w ekran o przekątnej 5,84 cala (IPS Full HD+), jednak Huawei drastycznie odchudził ramki tak, aby smartfon wciąż dobrze leżał w dłoni.
Pomimo że wyświetlacz jest większy niż w Nokii 5.1, obudowy obu telefonów mają niemal identyczne wymiary. Stosunek wielkości wyświetlacza do przedniego panelu wynosi w nim ponad 80 proc., podczas gdy w Nokii 5.1 - ok. 73 proc., a w iPhonie SE - ok. 60 proc.
Huawei P20 lite to także najbardziej zaawansowany z całej trójki smartfon. Został wyposażony w autorski procesor Kirin 659, 4 GB pamięci RAM i 64 GB miejsca na dane. Powinien więc zapewnić sporą dawkę mocy w codziennym użytkowaniu i w wielu bardziej zaawansowanych zadaniach.
Warto również pochwalić ten model za obecność slotu i gniazda słuchawkowego oraz modułu NFC przydatnego miłośnikom płacenia telefonem. Ogromną zaletą jest również bardzo dobry aparat - pojedynczy z przodu (16 Mpix) i podwójny z tyłu - (16 + 2 Mpix). Przyczepić można się z kolei do brzydkiego wycięcia w ekranie.
Huawei P20 Lite mat. prasowe