HyperX Cloud MIX to ciekawe słuchawki z Bluetooth do gier, ale nie tylko [RECENZJA]

Bartłomiej Pawlak
Czy da się połączyć słuchawki dla graczy z mobilnymi słuchawkami Bluetooth? HyperX twierdzi, że tak i wychodzi do nas z zestawem Cloud MIX. Jak takie połączanie sprawdza się w praktyce? Bardzo dobrze, choć trzeba pamiętać, że nie są to słuchawki dla każdego.
Zobacz wideo

Założenie przyświecające producentowi było proste. Stworzyć słuchawki, które będą towarzyszyć graczom podczas wielogodzinnych rozgrywek. Jednocześnie takie, które po skończeniu gry w kilka sekund można przekształcić w wygodne słuchawki Bluetooth i zabrać ze sobą wychodząc z domu. Czy ten "eksperyment" można uznać za udany?

Wygląd, jakość wykonania i zawartość zestawu

HyperX Cloud MIX to bardzo eleganckie słuchawki nauszne zaprojektowane w typowym już dla HyperX stylu. W przeciwieństwie do wielu produktów dla graczy nie drażnią oczu nadmiernym eksponowaniem swojego "gamingowego" ducha. MIX-y mają stonowane kolory i są eleganckie, Na tyle, że nie miałem żadnego problemu, aby korzystać z nich poza domem.

HyperX Cloud MIXHyperX Cloud MIX fot. BP

Pochwalić muszę też jakość wykonania. To kawał dobrej roboty. Cloud MIX są świetnie wykonane - metalowy pałąk jest bardzo solidny, ale jednocześnie wystarczająco elastyczny. Do wykończenia wszystkich pozostałych elementów również nie można się przyczepić. Od razu widać, że mamy do czynienia z produktem z wyższej półki.

Do słuchawek, poza kablem USB dołączono dwa kable słuchawkowe jack 3,5 mm (jeden z nich z rozdzieleniem kanałów), zewnętrzny mikrofon, o którym nieco później oraz worek do przechowywania zestawu. Trochę zabrakło mi w zestawie sztywnego etui, dzięki któremu mógłbym słuchawki ze spokojem wrzucić do torby. Taki futerał można jedynie zamówić osobno.

Wygoda użytkowania

HyperX Cloud MIX już na starcie zebrały ode mnie duży plus za wygodę. Słuchawkom w tej kwestii nie mogę nic zarzucić. Nawet długie przesiadywanie przed konsolą, komputerem czy smartfonem nie kończyło się dyskomfortem.

Zapewne duża w tym zasługa pałąka, który choć jest solidny, nie wywiera zbyt dużego nacisku na głowę. Po drugie, duże znaczenie ma niewielka waga zestawu (260 g). To naprawdę czuć już od pierwszego spotkania ze słuchawkami.

HyperX Cloud MIXHyperX Cloud MIX fot. BP

Swoje robią też wygodne gąbki pokryte miękką imitacją skóry. Nie wiem, jak zniosą próbę czasu, jednak w razie potrzeby mamy możliwość ich wymiany. Warto wspomnieć też, że w gąbkach mieści się cała małżowina uszna, dzięki czemu słuchawki nie wywierają na nią nacisku.

HyperX Cloud MIX to słuchawki 2w1?

No właśnie, czym tak naprawdę są Cloud MIX-y? HyperX próbował stworzyć z nich ciekawy miks słuchawek dla graczy z bezprzewodowymi słuchawkami mobilnymi. Czy jednak w obu rolach sprawdzają się one tak samo dobrze?

Nie do końca. Dla mnie głównym problemem było to, że Cloud MIX to... naprawdę spore słuchawki. Spodziewałem się, że nie będą należeć do najmniejszych, jednak nie myślałem, że będą aż tak duże. Co prawda, można się do tego przyzwyczaić, jednak polecam dokładnie sprawdzić czy odpowiadają nam ich wymiary jeszcze przed zakupem.

HyperX Cloud MIXHyperX Cloud MIX fot. BP

Cloud MIX nie jest więc najlepszym zestawem mobilnym na rynku, ale... nigdy nie miał nim być. To przede wszystkim świetne słuchawki dla graczy, co zresztą zaznacza sam producent. To jest ich główne przeznaczenie, a możliwość używania ich jako słuchawek Bluetooth jest dodatkowym atutem. Stąd też ich dużych wymiarów nie mogę traktować jako wady.

Jakość dźwięku HuperX Cloud MIX

W grach jakość brzmienia na HyperX Cloud MIX stoi na bardzo wysokim poziomie. Słuchawki przekazują do uszu bardzo szeroki zakres dźwięków. Poprawnie odwzorowują zarówno wysokie i średnie tony, jak i basy na każdym poziomie głośności.

Świetnie odseparowane są również kanały. Nie miałem żadnego problemu ze zlokalizowaniem kierunku, w z którego podchodził przeciwnik na podstawie odgłosu jego kroków. Świetnie słyszalne były zarówno ciche szepty, jak i głośne basowe odgłosy wybuchu.

Cloud MIX-y sprawdzają się zdecydowanie lepiej od słuchawek przeznaczonych głównie do słuchania muzyki, z których do tej pory głównie korzystałem. Faktycznie robią sporą różnicę.

HyperX Cloud MIXHyperX Cloud MIX fot. BP

Warto jednak wiedzieć, że nie we wszystkich zastosowaniach HyperX Cloud MIX sprawdzają się tak samo dobrze. O ile w grach faktycznie imponują jakością dźwięku, o tyle podczas słuchania muzyki nieco odstają od typowo "muzycznych" konkurentów za podobne lub nawet niższe pieniądze.

Nie mogę jednak powiedzieć, że jest źle. Muzyki na HyperX Cloud MIX również posłuchamy i na jej jakością nie raczej będziemy rozczarowani, jednak - co nie powinno być zaskoczeniem - większy nacisk położono tutaj na idealnie odwzorowanie tego, co dzieje się w grach. W efekcie podczas odsłuchiwania ulubionych kawałków m.in. trochę brakowało mi basu, a wokal był nawet zbyt wyrazisty.

Ta przypadłość okazała się sporą zaletą w filmach. Te w słuchawkach od HyperX ogląda się naprawdę przyjemnie. Doszło do tego, że podczas oglądania filmów i seriali przerzuciłem się zupełnie z głośników na rzecz Cloud MIX-ów, zwłaszcza, że długie kilkugodzinne sesje spędzone w słuchawkach nie powodowały dyskomfortu.

Kabel czy Bluetooth?

Warto wspomnieć też, że odpięcie kabla i skorzystanie z łączności Bluetooth niemal nie powoduje spadku jakości dźwięku. Oczywiście jest różnica, jednak często nawet ciężko ją wychwycić.

Dlatego też do filmów i muzyki ze słuchawek korzystałem niemal wyłącznie w trybie bezprzewodowym. Do gier było już konieczne podpięcie kabla. Transmisja przez Bluetooth powoduje bowiem bardzo niewielkie (ułamek sekundy) opóźnienie, które właśnie w grach nietrudno wychwycić.

HyperX Cloud MIXHyperX Cloud MIX fot. BP

Na koniec tego akapitu dodam, że HyperX Cloud MIX szybko stały się dla mnie również... słuchawką Bluetooth. Świetnie słychać w nich rozmówców, a oni nigdy nie skarżyli się też na jakość mojego głosu. W efekcie, za każdym razem, gdy musiałem przeprowadzić nieco dłuższą rozmowę zakładałem na głowę Cloud MIX-y.

Jakość mikrofonów

Nie mogę więc nie wspomnieć, że zestaw HyperX Cloud MIX jest wyposażony w dwa mikrofony. Jeden został wbudowany w lewą słuchawkę i zapewnia bardzo przyzwoitą jakość dźwięku, jednak dobrze "wyłapuje" nie tylko mój głos, ale też wszystkie dźwięki otoczenia.

Drugi to mikrofon zewnętrzny podłączany do dedykowanego gniazda na lewej słuchawce. Jest bardzo giętki i łatwo dostosować go do swoich preferencji. Jednocześnie nagrywa też niezłej jakości dźwięki i świetnie tłumi hałas z tła oraz - w pewnym stopniu - również mój głos.

HyperX Cloud MIXHyperX Cloud MIX fot. BP

Rewelacyjna praca na akumulatorze

Producent deklaruje, że Cloud MIX na jednym ładowaniu wytrzymają aż 20 godzin. Ciężko zweryfikować mi te zapewnienia, jednak z czasem działania bez ładowarki na pewno nie będziecie mieli żadnych problemów.

Słuchawki musiałem ładować co ok. 5-7 dni. Korzystałem z nich poprzez Bluetooth przez ok. 3-4 godziny dziennie, co oznaczałoby, że producent wcale się nie pomylił. A wspomniane 20 godzin to naprawdę świetny wynik. Zwłaszcza, że korzystając z kabla nie zużywamy prądu z ogniwa.

Przydatnym dodatkiem jest też informacja o stanie naładowania akumulatora podawana (wyłącznie w j. angielskim) przy każdym włączeniu słuchawek.

Nie obyło się bez drobnych mankamentów

Na koniec muszę wytknąć kilka niewielkich mankamentów, które udało mi się znaleźć. Podłączając kabel do włączonych słuchawek przechodzą one zupełnie w tryb "pasywny" i nie da się wymusić ich ponownego włączenia.

To powoduje, że Cloud MIX-y nie zużywają energii z akumulatora, ale nie możemy skorzystać też z wbudowanego mikrofonu. Jeśli więc nie mamy przy sobie mikrofonu zewnętrznego grać trzeba w trybie bezprzewodowym, a to nie jest najlepszym pomysłem.

HyperX Cloud MIXHyperX Cloud MIX fot. BP

Drugim problemem są niedziałające przyciski na słuchawkach podłączonych przewodowo do odtwarzacza. W trybie Bluetooth możemy wygodnie przyciszyć i pogłośnić muzykę, a także sterować utworami. Przewodowo jesteśmy ograniczeni do mało wygodnej regulacji głośności kółeczkiem umieszczonym na kablu.

Po trzecie, gniazdo jack 3,5 mm jest w słuchawkach osadzone na tyle głęboko, że nie mogłem skorzystać z żadnego kabla poza tym dostarczonym do zestawu. W sytuacji, gdy nie ma go pod ręką pozostaje transmisja Bluetooth. Minusem jest też zastosowanie MicroUSB jako gniazda ładowania, zamiast będącego dziś standardem USB typu C.

Wady te nie są może duże, jednak czasem przeszkadzają.

Słowem podsumowania

Podsumowują warto zadać sobie pytanie: dla kogo są HyperX Cloud MIX? Jak odkreśla sam producent - przede wszystkim dla gracza, który z tych samych słuchawek chce skorzystać również do słuchania muzyki czy oglądania filmów.

Jeśli więc właśnie tego oczekujecie od produktu HyperX, będziecie bardzo zadowoleni. Cloud MIX-y to świetne słuchawki, które bardzo przyjemnie mi się testowało. Mają co prawda kilka bardzo niewielkich mankamentów, ale poza tym nie mogę się do niczego przyczepić.

Może jedynie do ceny, która moim zdaniem jest za wysoka i na ten moment wynosi 849 zł. Przydałoby się obniżyć ją o ok. 100-150 zł.

Więcej o: