Podczas wrześniowej premiery Apple chwaliło się nową, bardziej wytrzymałą baterią w iPhone'ach 11 i 11 Pro. I rzeczywiście, smartfony te miały nieco lepsze czasy niż poprzednicy. Miały, bo wydana kilka dni temu aktualizacja do iOS 13.1.3 wszystko zepsuła. Użytkownicy narzekają, że czas pracy jest skandalicznie krótki. I to nie tylko w tegorocznych iPhone'ach, ale również starszych telefonach z logo nadgryzionego jabłka.
Sprawę szeroko opisał amerykański "Forbes", jednak niezadowoleni użytkownicy skarżą się w wielu miejscach w sieci - ciężko nie zauważyć, że coś jest nie tak. Negatywne komentarze na temat iOS 13.1.3 znajdziemy przede wszystkim w mediach społecznościowych i wszędzie opisywany jest ten sam problem - bardzo słaby czas pracy na baterii.
Spostrzeżenia różnych posiadaczy iPhone'ów po aktualizacji do nowego iOS są nieco odmienne. W niektórych przypadkach bateria wytrzymuje podobnie długo, jak dawniej po warunkiem, że ograniczymy korzystanie z iPhone'a do dzwonienia i wysyłania SMS-ów. W przypadku bardziej wymagających czynności energia z ogniwa znika w zastraszającym tempie.
Okazuje się, że żywotność baterii jest w porządku, jeśli telefon jest używany tylko do podstawowych czynności, takich jak pisanie SMS-ów, ale podczas używania aparatu stan naładowania zmniejsza się o 25-30 proc. na godzinę
- cytuje jednego z użytkowników "Forbes".
W powyższym przypadku można jednak mówić o szczęściu w nieszczęściu. Wiele osób skarży się, że bateria rozładowuje się w zaledwie kilka godzin nawet, gdy nie jest szczególnie mocno eksploatowana.
U niektórych telefon potrafi wyłączyć się po niecałym dniu leżenia, gdy jest zupełnie nieużywany. U innych taki problem nie występuje, ale wystarcza 2-3 godziny typowego użytkowania, aby wyczyścić energię z ogniwa. W wielu przypadkach użytkownicy mówią o ok. 20-30 minutach na włączonym ekranie, a to kilkukrotnie mniej niż zwykle.
W obecnej sytuacji smartfonów Apple po prostu nie da się używać, dlatego wiele osób radzi, aby wstrzymać się z aktualizacją oprogramowania. Co ciekawe pierwsze kompilacje iOS 13 nie miały problemu z nadmiernym wyczerpywaniem akumulatora, tym dziwniejsze jest, że problem istnieje dopiero od iOS w wersji 13.1.3.
Z pewnością jest więc to wada programowa i powinna wystarczyć jedna aktualizacja, aby naprawić problem. Niestety jak na razie Apple chowa głowę w piasek. Z jednej strony prosi rozgoryczonych użytkowników na Twitterze o kontakt indywidualny, z drugiej na razie nie wydała żadnego komunikatu, pomimo skali problemu.
Zazwyczaj Apple dość sprawnie radziło sobie z podobnymi problemami, dlatego miejmy nadzieję, że niebawem pojawi odpowiednia łatka. Dajcie znać w komentarzach, czy problem z czasem pracy na jednym ładowaniu dotknął również was.
Apple udostępnił już aktualizację do iOS 13.2. Nie wiadomo jednak, czy problemy z szybszym wyczerpywaniem się baterii zostały rozwiązane. Na oficjalnej stronie pomocy Apple opisuje wszystkie nowości nowego systemu, a także poprawki błędów. Lista jest długa, jednak o problemach z kiepskim czasem działania na jednym ładowaniu nie ma ani słowa.
Czytaj też: Kosmiczny balon Samsunga rozbił się w USA. Pozwalał zrobić selfie na tle Ziemi