Zapowiedź Diablo 4 była chyba najważniejszym wydarzeniem niedawnego BlizzConu 2019. Produkcja jeszcze nie jest gotowa, by pojawić się na rynku, ale w internecie są już pierwsze gameplay'e z gry. Dużo wiemy również o samym procesie powstawania gry.
Ma pojawić się więcej interakcji z innymi graczami, ale nie będzie to produkcja MMORPG. Świat gry będzie otwarty. Bardzo ważną kwestią dla Blizzard jest również klimat. Trzecia część kultowego tytułu z gatunku hack’n’slash, przez wielu fanów nie była uważana za pełnoprawny sequel. Jednym z wielu powodów takiego stanu rzeczy, był klimat i fabuła, które nie dorównywały poprzedniczkom, szczególnie legendarnemu Diablo 2. Blizzard uwzględnił uwagi fanów i postanowił zrobić wszystko, by sytuacja się nie powtórzyła, a seria odzyskała swój status. Zbudowanie odpowiedniej atmosfery w Diablo 4 zostało obrane za główny cel przez twórców.
Sebastian Stępień pracował jako dyrektor kreatywny przy Wiedźminie, Wiedźminie: Enchanced Edition, Wiedźminie 2, Wiedźminie 3: Dziki Gon oraz przy Cyberpunk 2077. Imponujące portfolio, przy grach, które odniosły międzynarodowy sukces i rozgłos. Wkład Stępnia odegrał w tym niebagatelną rolę, co zdaje się zauważył także Blizzard. Opuścił on CD-Projekt już w styczniu bieżącego roku, ale dopiero teraz dowiedzieliśmy się, że pracuje przy produkcji Diablo 4. Na temat swojej pracy Stępień wypowiedział się podczas panelu World & Lore na BlizzConie 2019.
W swoim wystąpieniu mówił o tym, że historia ma być ugruntowana w świecie Diablo znacznie mocniej, niż w poprzedniej części gry. Fabuła skupi się na historiach prostych ludzi, którzy zostali dotknięci złem. Zobrazowano to na wideo wprowadzające do fabuły najnowszej części gry:
Stępień dodał, że w produkcji umieszczono ponad 100 wiosek, w których żyją prości i zwykli ludzie. I to na nich ma być położony nacisk w grze. Blizzard w Diablo 4 nie będzie skupiał się na wielkich bohaterach, królach i polityce, w którą są uwikłani. W nowej części chodzi o tę "codzienność", która jest dotknięta rozprzestrzeniającym się złem. O ludzi, podobnych do Wirta z Diablo 1 czy Mariusa z Diablo 2, jak podkreślił Stępień.