Belgijski oddział policji z Beringen, miasta położonego obok granicy z Holandią, ostrzega przed połączeniami z Polski. Jest to próba oszustwa, mająca na celu wymuszenie płatnej rozmowy telefonicznej. Połączenie jest wykonywane z numeru +48 94, co wskazuje na to, iż naciągacz dzwoni z Koszalina lub jego okolic.
Numer dzwoni tylko raz, a więc ofiara zazwyczaj ma na telefonie nieodebrane połączenie. Policja z Beringen radzi, by nie oddzwaniać i zablokować numer. Jeśli ktoś oddzwonił, należy sprawdzić rachunek przez aplikację lub skontaktować się ze swoim operatorem. Połączenia są najpewniej płatne (choć jest to zależne od umowy) i można za nie słono zapłacić, co należy skontrolować, jeśli ktoś został ofiarą oszustwa.
Podobne oszustwa są coraz częstsze. Jednym z powodów mogą być wycieki danych z portali społecznościowych. Problemy z utrzymaniem informacji powierzanym firmom mają chociażby tacy giganci jak Facebook czy Twitter. Niedawno okazało się, że na jednym z forów hakerskich można było przez dwa tygodnie pobrać bazę danych z informacjami na temat 267 milionów użytkowników Facebooka, w tym z numerami ich telefonów. Wycieki sprawiają, że setki milionów osób stają się natychmiastowo potencjalnymi ofiarami.
Takie problemy dotyczą także Polaków, którzy coraz częściej są naciągani metodą phishingu, czyli podszywania się pod jakąś instytucję lub osobę. Najczęściej wykorzystywane są do tego celu sfabrykowane wiadomości mailowe, jak te wysyłane do użytkowników Allegro. Oszuści używają jednak także metod zastosowanych w Belgii, o czym w październiku przestrzegał T-Mobile.