Jak podaje informuje platforma VOD w specjalnym komunikacie, osoby, które od miesięcy nie korzystały z Netfliksa, a wciąż płacą abonament otrzymają wiadomość e-mailową. Konta, które nie odpowiedzą, zostaną skasowane.
W pierwszej kolejności zlikwidowane zostaną konta użytkowników, którzy nie korzystają z usługi VOD co najmniej od dwóch lat. - Chcemy, by zarówno rejestracja w serwisie, jak również anulowanie abonamentu były proste. Dlatego każdy, kto anuluje konto i ponownie dołączy do serwisu w ciągu 10 miesięcy, nadal będzie mieć dostęp do swoich ulubionych tytułów, profili, preferencji oglądania i szczegółów konta. Mamy nadzieję, że nasza nowa strategia pomoże klientom zaoszczędzić ciężko zarobione pieniądze - tłumaczy Eddy Wu z działu ds. innowacyjności produktów.
Polityka Netfliksa w tym zakresie może dziwić, bo przez to zmniejszyć się mogą wpływy. Kont-zombie jest jednak zaledwie pół procenta, więc nie powinno mieć to wpływu na budżet platformy. W pierwszym kwartale 2020 roku liczba subskrybentów wyniosła 183 mln.
Plan opodatkowania "cyfrowych gigantów" pojawił się już w zeszłym roku, lecz ucichł po spotkaniu się z krytyką ze strony Stanów Zjednoczonych. Nowa tarcza antykryzysowa wprowadza jednak obowiązek danin na rzecz Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej w wysokości 1,5 proc. przychodu platform. Daninę będą musieli opłacić zagraniczni giganci jak m.in. Netflix, Amazon czy Apple, lecz także lokalni dostawcy - CDA.pl, Ipla oraz Player.pl czy VOD.pl. Według wyliczeń Netflix będzie musiał przekazać 6,5 mln zł