Już w ubiegłym roku Huawei udowodnił, że potrafi stworzyć ultrabooka, który łączy w sobie znakomity design, świetną wydajność oraz konkurencyjną cenę. MateBook 14 okazał się solidnym sprzętem . Najnowszy MateBook 14s pod wieloma względami go przypomina, ale przynosi też kilka istotnych zmian, które sprawiają, że wydaje się być jeszcze bardziej atrakcyjną propozycją.
Huawei MateBook 14s - WYGLĄD I EKRAN
MateBook 14s charakteryzuje się minimalistycznym, a wręcz surowym designem, który zdecydowanie przypadł mi do gustu. Obudowa urządzenia została w całości wykonana z aluminium w kolorze szarym lub miętowym. Cała konstrukcja jest bardzo solidna, co tyczy się również wytrzymałych oraz stabilnych zawiasów. MateBook 14s pozostaje przy tym urządzeniem bardzo kompaktowym i smukłym. Waży zaledwie 1,4 kg, a po złożeniu ma 2 cm grubości z tyłu oraz 1,8 cm z przodu.
Po otwarciu laptopa naszym oczom ukazuje się 14,2-calowy ekran z bardzo wąskimi ramkami. Jest to dotykowy panel LTPS o rozdzielczości 2,5K (2520x1680) i proporcjach 3:2, które wygodną pracę na dwóch oknach jednocześnie.
Wyświetlacz jest zdecydowanie jednym z najmocniejszych punktów tego urządzenia. MateBook 14s to bodaj pierwszy laptop Huawei ze zmienną częstotliwością odświeżania ekranu do 90 Hz (Adaptive Sync), co przekłada się na większa płynność obrazu. Zastosowany ekran charakteryzuje się również wysoką jasnością obrazu, znakomitym kontrastem oraz pokryciem palety sRGB na poziomie 96 proc.
Jeśli chodzi o dostępne porty i złącza to znajdziemy tu dość standardowy zestaw - 2 x USB 3.2 typu C, 1 x USB 3.2 typu A, 1 port HDMI 2.0 oraz jedno wyjście mini-jack 3,5mm. Szału nie ma, ale cieszy obecność złącza HDMI, z którego wielu producentów rezygnuje. Sporym minusem jest natomiast brak czytnika kart SD, który w urządzeniu dla użytkowników profesjonalnych po prostu powinien się znaleźć.
Klawiatura to natomiast klasa sama dla siebie. Wszystko się tu zgadza. Jest podświetlenie, całkiem duży skok oraz odpowiedni rozstaw klawiszy. Moja ulubiona klawiatura z MacBooka Pro 2015 właśnie zyskała godnego rywala - pisanie na MateBooku 14s to po prostu sama przyjemność.
Z gładzikiem już tak dobrze nie jest. Jego wielkość jest odpowiednia, ale nie zawsze reaguje on tak jak powinien na nasze gesty. W efekcie dość szybko sięgnąłem po myszkę. W tej kwestii MacBooki wciąż pozostają dla laptopów z Windowsem niedoścignionym wzorem.
Laptopa możemy odblokować za pomocą czytnika linii papilarnych, który jest wbudowany w przycisk zasilania lub funkcji rozpoznawania twarzy Windows Hello. To pierwsze rozwiązania sprawdza się zdecydowanie lepiej, bo wbudowana kamerka 720p kiepsko radzi sobie przy gorszym oświetleniu.
Huawei MateBook 14s - SPECYFIKACJA I WYDAJNOŚĆ
Urządzenie Huawei charakteryzuje się bardzo mocną specyfikacją. Laptop został wyposażony w układy Intela 11 generacji. Tańsza konfiguracja dysponuje procesorem i5-11300H (do 4,4 GHz w trybie Boost), a w mocniejszym modelu znajdziemy układ i7-11370H (do 4,8 GHz - Boost). Znajdziemy tu też 8 lub aż 16 GB szybkiej pamięci RAM (LPDDR4X 3733 Mhz) oraz 512 lub 1 TB pamięci SSD NVMe.
MateBookowi zdecydowanie nie brakuje mocy, co potwierdzają wyniki w benchmarkach. W teście Cinebench R23 laptop zdobył 1391 punktów w trybie single-core i 5300 punktów w trybie multi-core. Sprzęt ten świetnie poradzi sobie nie tylko z typową pracą biurową, ale również z obróbką zdjęć oraz wideo, choć warto dodać, że przy renderowaniu wentylatory laptopa słychać w na sąsiednim osiedlu.
Cinebench DM
Tak czy owak, sama możliwość renderowania filmów w 4K na tak kompaktowym sprzęcie, jest dość imponująca. Komputera stacjonarnego laptop Chińczyków oczywiście nam nie zastąpi, ale świetnie sprawdzi się podczas pracy w terenie.
A jak MateBook 14s wypada w grach? Nie jest to zdecydowanie laptop gamingowy, ale w nieco starsze tytuły zagramy raczej bez problemu. W rozdzielczości FullHD, w takich tytułach, jak Wiedźmin 3 czy Grand Theft Auto 5 możemy liczyć na stabilne 30 FPS-ów. Szału więc nie ma, ale trudno byłoby oczekiwać czegoś więcej od zintegrowanej grafiki Intel Iris Xe.
MateBook 14s trafił do sklepów z systemem Windows 10. Możemy jednak bez problemu zaktualizować urządzenie do najnowszego Windowsa 11. W moim przypadku taka aktualizacja przebiegła bardzo szybko. Nie natrafiłem też na żadne przykre niespodzianki, takie jak brak zgodności sterowników.
Ciekawostką, o której warto wspomnieć jest również preinstalowana na laptopie aplikacja Menadżer PC Huawei. To przydatne narzędzie, które umożliwia nam nie tylko zarządzanie ustawieniami MateBooka, ale również połączenie go z naszym smartfonem lub tabletem. Dzięki temu możemy łatwo przesyłać pliki pomiędzy urządzeniami, sklonować ekran czy też wysyłać SMS-y z poziomu komputera.
MateBook 14s został wyposażony w baterię o pojemności 60 Wh. Laptop Huawei charakteryzuje się bardzo niskim poborem mocy, który w trybie spoczynku wynosi zaledwie 5-6 W. To gwarancja bardzo długiego czasu pracy akumulatora na jednym ładowaniu. Możemy liczyć na aż 11-12 godzin ciągłego odtwarzania wideo, a podczas typowej pracy biurowej laptop wytrzymuje nawet 15-16 godzin.
Jeśli chodzi o kulturę pracy to przez większość czasu jest ona wzorcowa. Wyjątek stanowi tu natomiast renderowanie wideo. W tym wypadku system chłodzenia daje z siebie wszystko, co skutkuje głośną pracą wentylatorów na poziomie ponad 50 dB. Mówimy tu jednak o ekstremalnych sytuacjach.
Huawei MateBook 14s - PODSUMOWANIE
Huawei MateBook 14s to bez wątpienia najlepszy laptop, jaki kiedykolwiek wyszedł spod ręki tego producenta. Przynosi on sporo zmian w stosunku do ubiegłorocznego modelu, które dotyczą m.in. fenomenalnego ekranu ze zmienną częstotliwością odświeżania. Równie imponująca jest również wydajność tego sprzętu - i to nawet w przypadku "słabszego" modelu z układem i5.
Jeśli chodzi o niedociągnięcia to wskazałbym tu jedynie na kiepską kamerkę do rozmów wideo (nigdy nie zrozumiem, dlaczego producenci laptopów nam to robią), przeciętny touchpad oraz (momentami) zbyt głośne wentylatory. To jednak detale, które nie rzutują na końcową ocenę tego sprzętu.
