Plaga fałszywych SMS-ów zaatakowała nasze smartfony. Jak nie dać się oszukać? [TOPtech]

Daniel Maikowski
Rosnąca popularność smartfonów, bankowości elektronicznej oraz zakupów w sieci sprawiła, że cyberprzestępcy chwytają się owych sposobów, aby wyłudzić nasze dane i pieniądze.

Jeśli w ostatnich tygodniach otrzymaliście SMS-a, który zachęcał was do kliknięcia znajdujący się na końcu wiadomości link, to na 99 procent możecie być pewni, że pochodzi on od oszusta.

Zobacz wideo

W masowo rozsyłanych SMS-ach cyberprzestępcy podszywają się np. pod sklepy internetowe lub firmy kurierskie i oferują możliwość śledzenia paczki na żywo bądź informują o konieczności dopłaty do przesyłki, która oczywiście nie istnieje.

Znajdujący się na końcu SMS-a link przenosi nas na fałszywą stronę sklepu, firmy kurierskiej bądź operatora płatności internetowych, za pomocą której oszuści próbują  wyłudzić dane naszych kart płatniczych czy też  dane logowania do bankowości.

Co gorsza, ofiara takiego ataku w nieświadomy sposób może stać się „słupem" wykorzystywanym do kolejnych oszustw, gdyż cyberprzestępcy mogą użyć jej numeru telefonu do rozsyłania kolejnych fałszywych SMS-ów.

Jak nie dać się oszukać? SMS-y z nieznanych numerów traktujmy z nutką podejrzliwości. To, że autor  podaje się za firmę kurierską, nie oznacza, że powinniśmy wierzyć w to na słowo. Pamiętajmy również, że firma kurierska nigdy nie będzie od nas żądała dopłaty do przesyłki za pośrednictwem SMS-a.

Więcej o: