Rosja i USA razem na stacji kosmicznej. Kolor strojów wzbudził spore zainteresowanie

Trudno w tej chwili wyobrazić sobie bratanie się Rosjan z Amerykanami. Daleko od Ziemi, na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej ISS, rosyjscy kosmonauci zostali entuzjastycznie przyjęci, z podaniem sobie rąk i obejmowaniem się przez członków załogi.

Najnowszy lot rosyjskich kosmonautów do stacji ISS zakończył się sukcesem. Oleg Artemiew, Denis Matwiejew i Siergiej Korsakow pomyślnie połączyli swój statek kosmiczny typu Sojuz MS-21 ze stacją ISS, co można było oglądać na żywo w relacji nadanej przez amerykańską Narodową Agencję Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej NASA.

Krótko po dokowaniu przedostali się do wnętrza stacji ISS i zostali gorąco powitani przez jej obecną załogę: Antona Szkaplerowa i Piotra Dubowa z Rosji, Marka Vande Hei, Thomasa Marshburna, Raję Chariego, Kaylę Barron z USA i Matthiasa Maurera z Niemiec. Nie brakowało uścisków, potrząsania dłoni, poklepywania się po plecach, uniesionych w górę kciuków i robienia sobie pamiątkowych fotografii.

Zobacz wideo

Niemiecki astronauta zaprasza na urodziny

Matthias Maurer, który w piątek (18.03.2022) obchodził swoje 52 urodziny, już wcześniej zapowiedział, że po połączeniu się Sojuza z ISS zaprosi jego załogę i członków ISS na urodzinowe przyjęcie.

– Chcę oczywiście podać to, co najlepsze; coś z kuchni popularnej w Kraju Saary, skąd pochodzę – powiedział.

– Muszę tylko sprawdzić, czy mam tu dosyć odpowiednich produktów – dodał.

W drogę na pokład stacji ISS wyruszył 11 listopada ubiegłego roku z trójką amerykańskich kolegów. Jest dwunastym Niemcem, który znalazł się w kosmosie i czwartym niemieckim astronautą na pokładzie stacji ISS. Matthias Maurer wróci na Ziemię pod koniec kwietnia.

Lot Sojuza MS-21, który wystartował z kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie, trwał około trzech godzin. Można go było obejrzeć na żywo w relacji rosyjskiej agencji kosmicznej ROSKOSMOS. Spektakularne były zwłaszcza zdjęcia ukazujące nocny start rakiety.

W przeszłości w skład załogi Sojuza często wchodził astronauta amerykański albo astronauta z Europejskiej Agencji Kosmicznej ESA. Tym razem była ona czysto rosyjska. Agencja NASA od pewnego czasu korzysta ponownie z amerykańskich statków kosmicznych w lotach do stacji ISS.

Stroje wzbudziły zainteresowanie

Członkowie rosyjskiej wyprawy weszli na pokład ISS w strojach, które od razu zwróciły uwagę. Żółte barwy z niebieskimi dodatkami zostały szybko skojarzone z barwami flagi Ukrainy. - Wiele osób uważa, że był to cichy protest względem rosyjskiej inwazji. Rosyjska agencja kosmiczna Roskomos zaprzeczyła jednak temu w oświadczeniu prasowym, cytując przy tym dowódcę tej misji Olga Artemiewa, mówiącego że załoga "jest razem z prezydentem i narodem". Szef rosyjskiej agencji kosmicznej Dmitrij Rogozin napisał natomiast na Twitterze, że są to barwy herbu uczelni, której absolwentami są wszyscy trzej kosmonauci - wyjaśnił serwis urania.edu.pl.

Niepewna przyszłość stacji ISS

Agresja Rosji na Ukrainę i międzynarodowe sankcje nałożone na Rosję poważnie zaciążyły na amerykańsko-rosyjskiej współpracy w kosmosie, chociaż obie strony podkreślają, że w dalszym ciągu chcą wspólnie korzystać ze stacji ISS. Agencja ROSKOSMOS oświadczyła jednak, że po wygaśnięciu układu w sprawie tej stacji w 2024 roku jej przyszłość jest „otwarta". Zdaniem NASA stacja ISS może działać do roku 2030.

Statek Sojuz, który wystartował w piątek z trzema rosyjskimi kosmonautami na pokładzie, nosi imię słynnego rosyjskiego konstruktora rakiet kosmicznych Siergieja Korolowa, który urodził się w 1907 roku w Żytomierzu, mieście położonym na terytorium dzisiejszej Ukrainy.

Wzmocnioną załogę stacji ISS czeka sporo pracy. W przyszłą środę Matthias Maurer, jako czwarty Niemiec w historii, wyjdzie na „spacer w kosmosie". Razem z amerykańskim astronautą Rają Charim mają przeprowadzić oględziny stacji ISS i dokonać niezbędnych napraw podczas misji, która ma potrwać sześć i pół godziny na wysokości około 400 kilometrów nad Ziemią.

(DPA, AFP/jak)

Więcej o: