Plaga szarańczy pożera Afrykę. Mieszkańcom wielu państw grozi klęska głodu

Plaga szarańczy, którą określa się największą od kilkudziesięciu lat, niszczy uprawy w wielu krajach Afryki. Roje owadów zagrażają już kilkunastu krajom. Jeżeli walka z nimi okaże się nieskuteczna, mieszkańców regionu dotknie klęska głodu.

O dramatycznej sytuacji związanej z plagą szarańczy w Afryce informuje m.in. Organizacja Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO). Z raportu opublikowanego 3 lutego wynika, że "sytuacja pozostaje niezwykle niepokojąca w trzech głównych obszarach". Pierwszym z nich jest Róg Afryki. Krajami, które zostały najciężej dotknięte plagą szarańczy, są Etopia, Somalia oraz Kenia. FAO informuje, że w regionie tym przeprowadzane są operacje lotnicze i naziemne mające zwalczać szarańcze, ale są one niewystarczające. Drugim obszarem dotkniętym plagą są tereny położone po obu stronach Morza Czerwonego (Sudan, Egipt, Erytrea, Arabia Saudyjska, Jemen), a trzecim południowo-zachodnia Azja, w tym głównie okolice granicy indyjsko-pakistańskiej.

>>> Raport ONZ: Jakość produktów rolnych spadnie, ale ceny wzrosną

Zobacz wideo

Plaga szarańczy w Afryce. Somalia i Pakistan ogłosiły stan wyjątkowy

BBC informuje, że w związku z rozprzestrzeniającą się plagą szarańczy Somalia ogłosiła stan wyjątkowy. Ministerstwo Rolnictwa tego kraju stwierdziło, że owady, które pożerają uprawy, stanowią "poważne zagrożenie dla kruchej sytuacji bezpieczeństwa żywności w Somalii". Istnieje obawa, że sytuacja nie zostanie opanowana przed rozpoczęciem zbiorów, które mają się odbyć w kwietniu. Stan wyjątkowy w związku z plagą owadów ogłosił także rząd Pakistanu - pisze Onet

Rosnąca liczba szarańczy w Afryce jest związana ze zmianami klimatu

FAO podaje, że roje, które pustoszą Somalię i Etiopię, są największymi rojami, jakie obserwowano tam w ciągu ostatnich 25 lat. W sąsiadującej z nimi Kenii zagrożenie szarańczą nie było tak poważne od 70 lat. Eksperci uważają, że występowaniu szarańczy na wschodzie Afryki sprzyjają zmiany klimatyczne. Ze względu na wzrost temperatury Oceanu Indyjskiego w regionie obserwuje się częstsze opady deszczu oraz wysoką liczbę cyklonów, a wilgoć sprzyja rozwojowi szarańczy - informuje agencja Reuters

Więcej o: