Belgia przedłuży działanie swoich elektrowni jądrowych do 2035 roku. Powodem rosyjska napaść na Ukrainę

Belgia przedłuży działanie dwóch elektrowni jądrowych. Chodzi o bloki jądrowe Doel 4 i Tihange 3, najmłodsze w Belgii. Władze w Brukseli porozumiały się z francuską firmą Engie, zarządzającą elektrowniami. Początkowo Belgia planowała ostateczne zamknięcie wszystkich reaktorów atomowych w 2025 roku.

Porozumienie belgijskiego rządu z francuską firmą jest na razie wstępne, ale do końca roku ma być wynegocjowana umowa prawnie wiążąca. Ma ona regulować koszty utrzymania dwóch bloków jądrowych przez kolejnych 10 lat, a także dzielić odpowiedzialność za koszty odpadów nuklearnych starych reaktorów, które zostaną zamknięte w 2025 roku.

Belgijskie władze zapewniają, że to porozumienie pozwoli zapewnić krajowi energię w czasach niestabilnej sytuacji geopolitycznej. Ta sprawa była dyskutowana w Belgii od miesięcy. Najpierw porozumienie musiało być osiągnięte w ramach koalicji rządowej co nastąpiło w marcu, niespełna miesiąc po rosyjskiej napaści na Ukrainę.

Więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl

Umowa ta jest kluczowym pierwszym krokiem i głównym znakiem zaufania między obiema stronami. Cel: osiągnięcie ostatecznego porozumienia do końca 2022 r., aby nasz kraj miał pewność posiadania wystarczającej ilości energii elektrycznej ze względu na niestabilny kontekst geopolityczny.

- napisał na Twitterze premier Belgii Alexander De Croo.

Wraz z premierem dostałem jasny sygnał: negocjacje w sprawie przedłużenia życia 2 elektrowni jądrowych. Zasadniczo mamy porozumienie z operatorem dotyczące sposobów przedłużenia żywotności Doel 4 i Tihange 3"

- zakomunikowała z kolei Tinne Van der Straeten, belgijska ministerka energii.

Belgia przedłuży działanie elektrowni jądrowych. Powstanie nowa spółka

Jak podkreśla portal brusselstimes, porozumienie określa ramy, które będą negocjowane w najbliższych miesiącach. W tych ramach celem jest ponowne uruchomienie reaktorów jądrowych Doel 4 i Tihange 3, które normalnie zamknęłyby się w 2025 roku.

Umowa zostanie podpisana dopiero po zatwierdzeniu przez Federalną Agencję Kontroli Jądrowej (FANC) - belgijski organ nadzoru jądrowego.

Zobacz wideo Nie setki, a tysiące Sasinów na elektrownię jądrową w Polsce. Czy musimy bać się atomu?

Za działanie elektrowni będzie odpowiadać nowo założona spółka, która będzie podlegać pod rząd oraz Engie Electrabel (belgijską korporację energetyczną). 

Więcej o: