W Jakucji (północno-wschodnia część Syberii, największy region Rosji) w ciągu doby strażacy ugasili siedem pożarów lasów. W tym czasie pojawiło się 16 nowych - poinformował w poniedziałek (7 sierpnia) portal East Russia.
Obecnie w regionie służby odnotowały 98 pożarów lasów o łącznej powierzchni 125,6 tys. hektarów. W akcji gaśniczej 51 z nich bierze udział 1295 osób i 10 śmigłowców. Prowadzone są także patrole lotnicze - podaje East Russia.
W Jakucji od początku sezonu pożarowego (w tym roku rozpoczął się on w marcu) zostało zarejestrowanych 656 pożarów. Rosną obawy ekologów, że podsycany upałami ogień może rozmrozić wieczną zmarzlinę i torfowiska. 7 sierpnia służby i wolontariusze ugasili 75 pożarów lasów w 24 regionach Rosji - podaje portal Sibreal.
Jakucja jest największym obszarowo regionem Rosji - 3,08 mln km kw (obszar Republiki Sacha - oficjalna nazwa jest większy od powierzchni Argentyny, a także od Indii bez Kaszmiru). A zamieszkuje ją zaledwie 981 tys. ludzi. Na Syberii dominują lasy modrzewiowe. "Lokalne gatunki są dobrze przystosowane do ekstremalnego klimatu kontynentalnego centralnej i wschodniej części regionu. Są w stanie rozwijać się na zmarzlinie, a modrzew dahurski jest jedynym drzewem mogącym rosnąć w miejscach, gdzie warstwa czynna gleby (sezonowo odmarzająca) ma jedynie 10-30 cm" - pisał portal Nauka o klimacie.
"Wilgoć zawarta w rozmarzającej latem warstwie pozwala na rozwój drzew w suchych warunkach Syberii, której tereny byłyby w innym przypadku pokryte stepem lub półpustynią. Pożary, szczególnie ekstremalne, utrudniają odrastanie lasu" - czytamy.