Do 2024 roku NASA planuje po raz kolejny wylądować na Księżycu. W programie Artemis (w języku polskim - Artemida), "bliźniaku" programu Apollo, pomoże m.in. Boeing i SpaceX. Firma Elona Muska ma też plany lądowania na Marsie, które chce zrealizować jeszcze przed 2030 rokiem. Elon Musk chciałby, by do 2050 roku na Czerwonej Planecie było już milion ludzi. Jednym z warunków powodzenia tego planu jest budowa bazy wypadowej, która pozwalałaby na swobodne loty. Najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem jest stworzenie odpowiedniej infrastruktury na Księżycu. To jednak wiąże się z problemami logistycznymi, ponieważ będzie trzeba dostarczyć na miejsce sporą ilość najróżniejszych materiałów. W związku z dużymi kosztami takiego przedsięwzięcia naukowcy poszukują sposobów ich redukcji, w czym może pomóc optymalizacja użycia dostępnych surowców.
Jak informują zagraniczne media, m.in. Space.com oraz Cnet, grupa naukowców z Norwegii, Hiszpanii, Holandii i Włoch opublikowała na łamach "Journal of Cleaner Production" pracę, w której opisują sposób tworzenia cementu z moczu astronautów. Metoda ta powstała w ścisłej współpracy z Europejską Agencją Kosmiczną.
Beton powstały z materiału przypominającego regolit i moczu fot. Shima Pilehvar w 'Journal of Cleaner Production'
Łącząc księżycowy regolit (sypki materiał na powierzchni Księżyca) z mocznikiem, który można pozyskać z moczu astronautów, naukowcy otrzymali cement. By stworzyć beton, potrzebna jest jeszcze woda, którą można pozyskać z obecnego na Księżycu lodu. Z tak otrzymanego cementu można z użyciem drukarek 3D wydrukować materiał, który utrzymuje duże ciężary przy minimalnych odkształceniach. Ponadto wytrzymałość materiału rośnie wraz z zamrażaniem i odmrażaniem, co udało się uzyskać po ośmiu powtórzeniach tych czynności. Naukowcy nie sprawdzili jeszcze, jak ekstrahować mocznik, bo nie wiedzą, czy będzie to konieczne. Możliwe jednak, że jeśli to się uda, kolejne składniki moczu mogą okazać się przydatne przy tworzeniu polimerowego betonu.