We wtorek 20 lipca statek kosmiczny New Shepard firmy Blue Origin zabrał czworo turystów w kosmos. Na pokładzie znalazł się oczywiście założyciel i szef firmy, który nie krył radości po wylądowaniu na Ziemi. Nie stronił też od kamer wypowiadając się na tematy związane przede wszystkim z turystyką kosmiczną.
Kontrowersyjne wypowiedzi Jeffa Bezosa
Jeff Bezos podczas konferencji po locie w kosmos mówił nieco na temat turystyki kosmicznej, a także opowiadał o wrażeniach, jakie towarzyszyły mu podczas lotu. Stwierdził m.in., że "kiedy patrzy się na naszą planetę z kosmosu, wydaje się ona nie mieć granic". Dodał, że to jedyna planeta, dzielimy ją i jest delikatna" oraz że "nie możemy sobie wyobrazić, jak cienka jest atmosfera, gdy widać ją z kosmosu".
Miliarder wypowiedział się również na temat potrzeby ochrony środowiska oraz rozwoju turystyki kosmicznej. Wytłumaczył, że "musimy zbudować drogę do kosmosu, aby nasze dzieci i ich dzieci mogły budować przyszłość" oraz podkreślił, jak ważna jest jego zdaniem potrzeba budowy rakiet wielorazowego użytku.
Blue Origin Bezos fot. Blue Origin via AP
Bezos zauważył też, że wtorkowy lot dał mu szansę na zastanowienie się, jak ważna jest ochrona środowiska. Stwierdził, że, aby chronić naszą planetę zanieczyszczający ją przemysł mógłby zostać "przeniesiony w kosmos".
To dość kontrowersyjne wypowiedzi, bo Bezos do tej pory nie wydawał się być szczególnie zatroskany kondycją naszej planety. Świetnie pokazuje to m.in. zdjęcie wykonane niedługo po lądowaniu kapsuły New Shepard:
Lot Jeffa Bezosa w kosmos - 10 potężnych samochodów przyjechało zabrać cztery osoby z pustyni fot. Blue Origin / screen z transmisji na YT
Aby zabrać cztery osoby z pustyni z powrotem do miasta, na miejsce lądowania kapsuły Blue Origin wysłało aż 10 pojazdów. Wszystkie to potężne pickupy i SUV-y, które - jak nietrudno się domyśleć - do ekologicznych nie należą. Może i wpływ na środowisko niewielki, jednak PR-owo raczej nie wygląda to najlepiej.
Przy okazji warto jednak zaznaczyć, że sam lot Bezosa w kosmos nie był dla środowiska szczególnie szkodliwy. Paliwem dla rakiety statku New Shepard, który we wtorek poleciała w kosmos, jest bowiem ciekły wodór, który po połączeniu z tlenem daje przede wszystkim wodę (parę wodną). Inna sprawa, że pozyskanie wielu ton ciekłego wodoru zużywa ogromne ilości energii, a prąd produkowany jest na różne - mniej lub bardziej ekologiczne - sposoby. To już jednak temat na zupełnie inną historię.
Jeff Bezos dziękuje pracownikom Amazona: wy za to zapłaciliście
Jeszcze większe kontrowersje wzbudziły jednak podziękowania Bezosa skierowane do pracowników i klientów Amazona. Jak stwierdził Bezos, jego (kosztujący dziesiątki lub setki milionów dolarów) lot na "krawędź" kosmosu zasponsorowali mu pracownicy i klienci firmy, którą założył w 1994 roku.
Chciałbym podziękować każdemu pracownikowi Amazona i każdemu klientowi Amazona, bo to wy zapłaciliście za to wszystko. Poważnie, każdemu klientowi i pracownikowi Amazona, który mnie słyszy - dziękuję z całego serca, dziękuję bardzo mocno. Naprawdę to doceniam
- powiedział Jeff Bezos.
Nawet jeśli intencje Bezosa były dobre, wypowiedź została odebrana źle. Pracownicy Amazona od lat skarżą się na bardzo trudne warunki pracy, niskie płace i mówią o wyzysku. Bezos mówiąc, że to oni zapłacili za jego lot w kosmos, nadepnął na minę.
Tak, pracownicy Amazona za to zapłacili - niższymi płacami, niszczeniem związków, szaleńczym i nieludzkim miejscem pracy oraz dostawcami, którzy nie mieli ubezpieczenia zdrowotnego podczas pandemii. A klienci Amazona płacą za to, bo Amazon nadużywa swojej siły rynkowej, aby szkodzić małym firmom
- skomentowała wypowiedź Bezosa kongresmenka Alexandria Ocasio-Cortez na Twitterze.
Jeff Bezos jest obecnie najbogatszym człowiekiem na świecie. Jego majątek szacowany jest na ok. 204 mld dolarów, czyli niemal 800 mld złotych.
