W związku z epidemią koronawirusa w niektórych miastach w Polsce zdecydowano się zawiesić opłaty w strefach płatnego parkowania. Motywacją wprowadzenia tego rozwiązania miała być troska o zdrowie mieszkańców, którzy przemieszczając się aut, unikali dużych skupisk ludzi. Ponadto, należy pamiętać, że z parkomatów korzysta wiele osób. Na taki ruch zdecydowały się m.in. Opole, Kraków oraz Gdynia w połowie marca. Jak podaje moto.rp.pl, od poniedziałku 4 kwietnia wróciły opłaty w strefach płatnego parkowania.
W miastach, które się wprowadziły takowe rozwiązanie zdecydowano, że wejście w życie kolejnego etapu odmrażania gospodarki to dobry termin, aby wrócić do opłat. Wraz z tym odblokowana została płatność internetowa, natomiast abonamenty parkingowe obowiązywać będą dłużej o czas, w których opłaty nie obowiązywały.
- W chwili wyłączenia strefy zapowiedzieliśmy, że będziemy uważnie obserwować rozwój wydarzeń związanych z rozprzestrzenianiem się pandemii i zachowaniem gdynian. Od tamtego dnia minął ponad miesiąc, a mieszkańcy coraz liczniej wracają do codziennych obowiązków, na co wpływ miało między innymi wprowadzenie obowiązku zakrywania twarzy. W związku z tym czas zwiększyć rotację na miejscach postojowych - co jest głównym założeniem strefy płatnego parkowania - i wrócić do pobierania opłat - motywował decyzję w miejskim komunikacie Marek Łucyk, wiceprezydent Gdyni ds. rozwoju.
Parkomaty będą regularnie dezynfekowane, ale osoby korzystające z parkomatów powinny pamiętać o zachowaniu środków ostrożności takich, jak korzystanie z rękawiczek ochronnych.