Kindle Cloud Reader , bo tak nazywa się aplikacja, jest przeglądarkową wersją programu Kindle eBook. Za jej pośrednictwem możemy czytać książki przechowywane w chmurze, lub pobierać nowe książki ze sklepu Amazon.
W jaki sposób działa? Jak rozszerzenie do przeglądarki Chrome lub Safari. Wystarczy zainstalować wtyczkę, by korzystać z aplikacji. Następnie, jeśli nie macie jeszcze e-booków, można przejść do sklepu Amazon i pobrać interesujący nas tytuł. Jeszcze w księgarni można zdecydować, gdzie książka ma być zapisana (fizyczny czytnik Kindle, aplikacja). Książki dostępne są także w trybie offline.
Program można uruchomić nie tylko w "desktopowych" przeglądarkach - Amazon podkreśla, że aplikacja "zoptymalizowana jest pod kątem iPada" (niestety, nie zoptymalizowano jej pod kątem iPhone'a).
Serwis TechCrunch zauważa, że Kindle Cloud Reader świetnie sprawdza się na tablecie Apple, a przełączanie się miedzy sklepem a czytnikiem jest bardzo intuicyjne. Rozwiązanie Amazona może być strzałem w dziesiątkę - czytnik, który dostępny jest z poziomu każdego komputera, a w przyszłości pewnie też iPhone'ów i innych urządzeń mobilnych. Dlaczego jeszcze może być sukcesem?
Ponieważ w pomysłowy sposób omija obostrzenia nałożone przez Apple na twórców aplikacji . W lutym koncern wprowadził nowe zasady płatności wewnątrz aplikacji. Aplikacje nie mogą korzystać z własnych mechanizmów dokupowania treści. Dotyczy to całego wachlarza aplikacji - od gier, przez iPadowe wydania czasopism, do iPadowej aplikacji Kindle do czytania elektronicznych książek z Amazonu.
Aplikacja webowa Kindle'a pozwala na ominięcie zasad regulaminu App Store przy jednoczesnym zachowaniu pełnej funkcjonalności.