Za sprawą kontrowersyjnej właściwości telefonów Apple możliwe stało się zebranie danych lokalizacyjnych od 880 użytkowników iPhone'ów, którzy zgłosili się do projektu CrowdFlow . Niezwykły film prezentuje ich mobilność na przestrzeni jednego miesiąca - kwietnia 2011 roku.
Michael Kreil, jeden z pomysłodawców projektu tłumaczy, że dane lokalizacyjne pobierane były w interwałach. W przerwach między nimi algorytm zakładał, że operator z telefonem mogą się poruszać w absolutnie każdym kierunku, ze średnia prędkością około 30 km/h. Stąd niektóre punkty puchną i rozmywają się, aby nagle zniknąć, a w rzeczywistości pojawić się w innym punkcie na mapie, po ponownym zalogowaniu do sieci.
Mniejsza jednak o techniczną stronę projektu, skupmy się na efekcie. Materiał filmowy prezentuje się bardzo enigmatycznie i przywodzi na myśl raczej rój pszczół lub świetlików niż zaganianych użytkowników telefonów.