Dzieje się - rewolucja systemu prywatności na Facebooku

Facebook postanowił zrewolucjonizować swój system prywatności. Użytkownicy będą mogli, między innymi, nie wyrażać zgody na oznaczenie na konkretnych zdjęciach, czy zmienić ustawienia widoczności swoich komentarzy nawet po ich publikacji.

Poza tymi dwiema główne zmiany to:

- pod każdym wpisem pojawi się możliwość określenia dla kogo wiadomość ta będzie widoczna - słowo "wszyscy" (everyone) zastąpione zostaje publicznym (public) - można oznaczać na zdjęciach osoby spoza kręgu znajomych - każde oznaczenie będzie zawierało odnośnik kto go dokonał - nie trzeba wcześniej polubić marki, aby móc oznaczać ja na zdjęciu lub w komentarzu - zdjęcia nie będą się pojawiały w strumieniu oznaczonej osoby, dopóki nie wyrazi na to zgody - prawdopodobnie pojawi się możliwość edycji wiadomości już po ich zamieszczeniu, bez konieczności ich usuwania

Formalnie mają one na celu osiągnięcie przejrzystości i uelastycznienie systemu prywatności w portalu.

Kate O'Neill, zaangażowana w projekt, stwierdziła, że celem zmian nie jest odebranie wszystkim użytkownikom prawa do prywatności, ale wręcz przeciwnie - dać im większą kontrolę nad tym kto i co widzi z tego co publikujemy w portalu. Podobieństwo nowych funkcji do tych znanych z Google+, oczywiście, przypadkowe.

Póki co większość zmian nie będzie dotyczyć użytkowników mobilnych.

Więcej szczegółów na temat zmian na stronie Facebooka.

Więcej o: