Z danych serwisu StatCounter wynika, że w listopadzie bieżącego roku przeglądarka Chrome globalnie wyprzedziła niezwykle popularnego Firefoksa. Wystarczy z resztą spojrzeć na wykres by przekonać się, że produkt Google od samego początku stopniowo zyskiwał na powodzeniu - zwłaszcza kosztem Internet Explorera. Do tego dołóżmy udane kampanie promocyjne Chrome'a czy wyskakujące w IE6 propozycje zainstalowania przeglądarki Google'a.
IE posiada obecnie 40,63% udziału w rynku przeglądarek. Na drugim miejscu znajduje się Chrome z 25,69%, a na trzecim zdetronizowany Firefox z 25,23% udziału. Safari pozostaje właściwie bez zmian z wynikiem 5,92%, a Opera - 1,82%.
W Polsce sytuacja ma się trochę inaczej, niż na świecie.
Przeglądarki w Polsce - listopad 2011 Fot. StatCounter
U nas niepodzielnie króluje Firefox - posiada aż 49,78% udziału w rynku. Na drugim miejscu u nas także znajduje się Chrome (22,14%), który w czerwcu przegonił Internet Explorera (obecnie 16,22%). Dwa ostatnie miejsce tak jak i na świecie zajmują Safari oraz Opera. Z tym, że norweska przeglądarka cieszy się u nas dość sporą popularnością - 9,57%. Na ostatnim miejscu znalazła się Safari z wynikiem 1,24%.