W kwietniu tego roku jeden z najstarszych i najsłynniejszych projektów badawczych w USA SETI musiał przejść w stan hibernacji na skutek cięć budżetowych Baracka Obamy. Teraz dzięki prywatnym dotacjom i wsparciu ze strony Amerykańskich Sił Powietrznych radioteleskop Allen Telescope Array w Kalifornii staje się częścią programu SSA (Space Situational Awareness).
Oprócz prób nawiązania kontaktu z pozaziemską inteligencją obserwatorium ATA będzie zajmować się wyszukiwaniem obiektów (takich jak asteroidy lub kosmiczne śmieci), które mogłyby zagrozić infrastrukturze kosmicznej i planowanym misjom.
Wciąż czekamy na powtórzenie sukcesu z 1977 roku, kiedy wykryto trwający 72 sekundy sygnał "WOW!"
[za theverge.com ]