To proste: uroczą animacji o miłości, w której Google pokazuje, że ma do siebie dystans i że czasami nie wszystko można znaleźć w internetowej wyszukiwarce. Odpowiedzi na niektóre pytania są prostsze niż się wydaje...
Filmik znajdziecie - tylko w dniu 14 lutego, rzecz jasna - na głównej stronie Google . Albo poniżej (w tle przygrywa "Cold, Cold Heart" Tony'ego Bennetta, gdyby ktoś pytał):
W całej tej uroczej, walentynkowej akcji znalazł się jeden dość zaskakujący element. Nieprzewidziany przez Google, dodajmy. Otóż po wyświetleniu filmiku na głównej stronie wyszukiwarki, sama zwróci ona wyniki dotyczące hasła "Dzień Świętego Walentego". A tam na pierwszym miejscu znajdzie się...
źródło: Google, fot. własna źródło: Google, fot. własna
Wyjątkowo czarny humor...