Wprowadzone właśnie przez portal narzędzie samo rozpoznaje z kim wchodzimy w interakcje niezbyt często i sugeruje dodanie takiej osoby do kręgu znajomych (Acquaintances) a nie przyjaciół (Friends).
Wiadomości związane z osobami z tej listy rzadziej będą się wyświetlać, poza tym dzieląc się z innymi najnowszymi informacjami można wybrać opcję "pomiń znajomych". Ci, których nie chcemy wtajemniczać w swoje osobiste sprawy (np. szef, kolega z pracy, ktoś, ktoś, z kim nie utrzymujemy zażyłych relacji) nie będą więc wiedzieć co się u nas dzieje. Ponadto opcja działa dyskretnie - osoby znajdujące się na liście nie widzą, że są pomijane w niektórych naszych sieciowych aktywnościach. Oto świetny sposób na uniknięcie niezręcznej sytuacji.
Wprowadzenie nowej funkcji jest odpowiedzią na pojawienie się nowego trendu: czasy dzielenia się wszystkimi informacjami ze wszystkimi na liście kontaktów minęły. Mało tego, wielu osób z listy wcale nie uznajemy za przyjaciół, nie chcemy ich wyrzucać z profilu, wolimy, by wiedzieli o nas jak najmniej.
Mamy też coraz mniej oporów z kasowaniem znajomych oraz niechcianych przez nas komentarzy. Jak podaje instytut Pew Internet and American Life Project o wiele bardziej o prywatność dbają kobiety. Ankieta przeprowadzona wśród Amerykanek wykazała, że 67 procent spośród nich ustawiło najwyższy poziom ochrony prywatności sieciowego profilu, mężczyźni są nieco bardziej otwarci - informacje przed innymi w maksymalny sposób ukrywa 48 procent.
Coraz częściej podejmujemy odważne decyzje co do tego, z kim zadajemy się na Facebooku i co może o nas wiedzieć. Zbytnia otwartość okazała się zbyt krępująca?
[ za venturebeat.com ]