Samsung poinformował, że zysk firmy w dziale telefonów komórkowych wyniósł aż 5,2 miliarda dolarów za pierwszy kwartał. To dwukrotnie więcej niż w ubiegłym roku. Dodajmy jeszcze, że formalnie, kryzys gospodarczy jeszcze się nie skończył, a najbardziej tłustym kwartałem w handlu jest czwarty. Jakie więc wtedy wyniki zaraportuje Samsung?
Z drugiej strony, Apple za sprawą wahnięcia na giełdzie w kilka sekund odrobiło 57 miliardów dolarów . Nie potrzebowało miesięcy. To jednak trochę inna kwestia.
Zysk Samsunga został ciężko wypracowany, głównie za sprawą kluczowej dla producenta rodziny telefonów Galaxy. Koncern poinformował, że od stycznia do marca włącznie sprzedał aż 93,5 miliona słuchawek, z czego aż 44,5 miliona to właśnie Galaxy. Po przeliczeniu otrzymujemy wynik aż 20 tysięcy sztuk Galaxy na godzinę zmieniających właściciela. Nie musi się to automatycznie równać 20 tysiącom sztuk trafiającym co godzinę do klientów końcowych, ale wynik i tak jest imponujący. Zdecydowanie przebija ilość sprzedawanych iPhoneów (35,1 miliona sztuk). Porównanie to być może nie do końca uprawnione, ale z pewnością obrazujące skalę.
Analityków rozgrzewa natomiast fakt, że na rynku nie pojawił się jeszcze najnowszy i zapowiadany od dawna model Galaxy SIII . Ma on ponoć jeszcze bardziej podbić sprzedaż.
dane dostarcza:
