Firma badawcza Newzoo przeprowadziła ankietę, z której dowiadujemy się ile pieniędzy na elektroniczną rozrywkę wydają użytkownicy iOS i Androida. Jak zdradza tytuł naszej wiadomości, ci pierwsi wydają o wiele więcej. Jak to jednak wygląda, gdy przyjrzymy się zakupom z bliska?
Okazuje się, że 28% graczy smartfonowych używa do zabawy iPhone'ów. Tymczasem aż 60% grających na tabletach korzysta z iPada. Wydaje się, że szczególnie w przypadku smartfonów nie jest to duża liczba.
Tymczasem wpływy z "mobilnego grania" są największe właśnie w przypadku iOS. Aż 84% całkowitego dochodu z rynku gier na urządzeniach przenośnych generuje właśnie system operacyjny Apple, a w zasadzie jego użytkownicy. Jest to cenna wiedza dla osób, które zamierzają stworzyć grę na urządzenie przenośne. Jeśli chcą zarobić, to prawdopodobnie powinni ją napisać dla iOS, a po ewentualnym sukcesie przenieść na Androida.
Ciekawostką jest także to, że aż 91% dochodu z gier nie pochodzi bezpośrednio z ich zakupu, a z wydatków wewnątrz aplikacji. Jedynie 9% pieniędzy zarabianych przez deweloperów to kwoty generowane w chwili zakupu gry. Newzoo ujawniło także, iż ilość płacących graczy w USA wzrosła w ciągu roku aż o 35%. Na mobilną elektroniczną rozrywkę pieniądze wydaje już 37 milionów osób, a całkowita liczba "mobilnych graczy" to już 101 milionów.
Badanie przeprowadzono na 17 tysiącach respondentów. Badanie przeprowadzono na graczach z USA, Niemiec, Franci i Wielkiej Brytanii. Opublikowane wyniki dotyczą jednak tylko rynku amerykańskiego.
[za: Forbes ]
dane dostarcza: