Nowy Google Chromecast - dużo możliwości za 35 euro

Google Chromecast w nowej odsłonie jest urządzeniem wartym uwagi. Kosztuje stosunkowo niewiele, a pozwala na całkiem sporo. Ułatwia oglądanie filmów i umożliwia granie w smartfonowe gry na ekranie telewizora.

Podczas środowej konferencji Google zaprezentował nową wersję urządzenia o nazwie Chromecast. Pozwala na odtwarzanie filmów z chmury, przesyłanie zdjęć ze smartfonu, jest w pewnym sensie następcą idei Smart TV.

Co możesz za 35 euro

Chromecast, który zadebiutował w 2013 roku, nie był do tej pory - z polskiej perspektywy - oszałamiającym urządzeniem. Nowa wersja została jednak wyraźnie ulepszona.

Po pierwsze obsługuję funkcję Fast Play, która skraca czas buforowania wideo przesyłanego z chmury. To przyda się przede wszystkim mieszkańcom USA, bo to oni mają dostęp do serwisów takich jak Netflix. Warto jednak pamiętać o tym, że ten amerykański serwis VOD powinien już niedługo zadebiutować w Polsce. Poza tym z Netflix da się w Polsce korzystać - oczywiście nie w polskiej wersji językowej.  Zakup Chromecast ma już więc o wiele większy sens.

Graj na telewizorze

Google ChromecastGoogle Chromecast Fot. Google

Fot. Google

Ciekawą funkcją Chromecast jest możliwość renderowania obrazu ze smartfona. Dzięki temu możemy grać na telewizorze w "smartfonową grę". W odróżnieniu od rozwiązań takich jak np. Miracast nie chodzi tu o przesyłanie lustrzanego obrazu. Smartfon staje się kontrolerem, obraz gry jest wyświetlany tylko na telewizorze.

Chromecast jest dostępny za 35 dolarów/euro. Ma być dostępny jeszcze dziś w 40 krajach. Za taką cenę urządzenie jest chyba warte rozważenia. Niestety urządzenie nie jest oficjalnie dostępne w Polsce, jego nowa wersja powinna jednak szybko pojawić się w niemieckim Amazonie.

Więcej o: