Przepis ten może doprowadzić do konieczności etykietowania całej elektroniki, gdyż każdy układ scalony zawierałby w środku "substancje niebezpieczne" - brakuje precyzyjnej definicji tego, czym w zasadzie mają być nanomateriały.
Co więcej, nadmiernie szeroki zakaz może mocno zaszkodzić europejskiemu przemysłowi. Owszem, istnieją dowody, iż unoszące się w powietrzu i wdychane nanorurki węglowe mają podobny wpływ na płuca co azbest, a nanosrebro ma negatywny wpływ na środowisko, ale w związku z tym należałoby raczej wprowadzić przepisy pilnujące, aby nie dostawały się one do środowiska, a nie zakazywać ich stosowania w ogóle. Nanorurki węglowe stanowiące element kompozytów nie mogą dostać się do płuc, a kompozyty wykorzystujące nanorurki zamiast zwyczajnych włókien węglowych są dużo mocniejsze, co umożliwiłoby tworzenie na przykład lżejszych i zużywających mniej paliwa samolotów.
[via Royal Society of Chemistry ]
Leszek Karlik