Urazy mózgu są coraz większym problemem dla amerykańskich żołnierzy. Lekkie wstrząśnienia mózgu często pozostają niezdiagnozowane. Żołnierz, który w wyniku wybuchu miny-pułapki odniósł wstrząśnienie mózgu często kontynuuje misję, nie zdając sobie sprawy z faktu, że odniósł trwałe obrażenia.
W celu rozwiązania tego problemu w roku 2008 BAE Systems dostarczyło US Army do testów prawie 7000 sztuk pierwszego urządzenia HEADS - Headborne Energy Analysis and Diagnostic System (noszony na głowie system diagnostyki i analizy energii). System ten wykrywał przeciążenia oraz fale nadciśnienia i zapisywał je, tak aby następnie naukowcy mogli zebrać dane z hełmów wielu żołnierzy i wykorzystać je przy tworzeniu lepszych systemów ochronnych oraz metod leczenia wstrząśnień mózgu odniesionych w walce.
Teraz firma uzyskała od US Army kontrakt na kwotę na 17 milionów dolarów, na dostawę czujnika HEADS 2. generacji. Nowe urządzenia również są wyposażone w akcelerometry oraz czujniki ciśnienia, ale są również wyposażone w diodę LED, która zapali się kiedy dane zebrane przez czujnik będą wskazywać, że fala uderzeniowa przekroczyła parametry, przy których prawdopodobieństwo wstrząśnienia mózgu jest wysokie. Oczywiście, dane takie jak dokładne czasy i miejsca uderzeń, czas trwania fali uderzeniowych, ciśnienie i przyśpieszenie kątowe oraz liniowe będą poza tym zapisywane, a lekarze będą mogli do nich uzyskać dostęp przez USB lub technologię bezprzewodową. Czujnik HEADS ma być niewielki i nie przeszkadzać w montowaniu dodatkowego wyposażenia takiego jak noktowizory itd.
[ BAE Systems , via SpaceWar ]
Leszek Karlik