Szwedzka Partia Piratów zostanie dostawcą internetu

Głównym celem nowo powstałego Pirate ISP ma być jak największa prywatność użytkowników.

Testy usług firmy założonej przez dwóch członków Szwedzkiej Partii Piratów już się rozpoczęły i obejmują na razie 100 mieszkańców miasta Lund. Po dwóch tygodniach wstępnych testów Pirate ISP planuje przejąć 5% rynku w Lund (pop. 100 tys.), a następnie rozpocząć działalność w innych lokalizacjach w całej Szwecji.

Intrygujące jest w jaki sposób zamierzają się bronić przed Szwedzkim Biurem Antypirackim. Inicjatywa wygląda nieomal jak otwarte wyzwanie. Jeśli chcą w tym celu wykorzystać immunitet partyjny, pozwalający wg. szwedzkiej konstytucji uniknąć odpowiedzialności za działania zawarte w politycznej misji partii, to dużo będzie zależało od ich wyniku w jesiennych wyborach parlamentarnych. Do przebicia mają próg 4%, który biorąc pod uwagę ich 7% wynik w wyborach do Europarlamentu, wydaje się pułapem realnym do osiągnięcia. Gustav Nipe, członek Partii Piratów i prezes Pirate ISP nie zdradza wiele:

Szkoda byłoby zdradzać wszystkie nasze sztuczki, zachowamy to na później. Zapewniam jednak, że mamy sposoby, aby żaden z naszych klientów nie otrzymał smutnego listu od Henrika Ponténa.

Szef Szwedzkiego Biura Antypirackiego, Henrik Pontén jest jednak przekonany, że agencja da sobie radę, jeśli będzie taka potrzeba. Zapewnia też, że radziła już sobie ze znacznie lepiej zabezpieczonymi podejrzanymi.

Oprócz zapewnienia maksymalnej prywatności, obecność Pirate ISP ma także zmotywować dostawców internetu do lepszej walki o interesy swoich klientów. Ciężko jednak powiedzieć na ile "piracki" dostawca faktycznie zmotywuje innych operatorów. To już zależy od udziału w rynku który uda mu się zdobyć i realnej jakości świadczonych usług. Interesujące także, w jaki sposób zareagują na nowego operatora organizacje i firmy wspierające zaostrzanie prawa autorskiego. Jeśli jednak przedsięwzięcie nie zakończy się fiaskiem, to można się spodziewać, że starcie pomiędzy zwolennikami wolności informacji a zwolennikami zaostrzania prawa autorskiego nabierze w Szwecji dodatkowych rumieńców.

[via Ars Technica ]

Maciej Starzycki

Więcej o: