Najprościej odpowiedzieć na pytanie, co obecnie dzieje się z webOS - projekt z jednej strony traci dawne gwiazdy ( Matias Duarte przechodzi do Androida , Rich Dellinger do Apple , a Caitlin Spaan i Lynn Fox szukają nowej pracy), ale zgodnie z zapowiedziami pojawia się w drukarkach . Co jednak z tabletami i smartfonami?
W segmencie tabletów zaczęło się od CES 2010, gdzie Steve Ballmer pokazał prototyp HP Slate jako doskonały tablet z Windowsem. Potem prace nad urządzeniem wstrzymano, nie było wiadomo co dalej, aż ostatnio pojawiła się informacja, że tablet HP z Windowsem 7 będzie jesienią, tyle że nie szeroko dostępny dla konsumentów, ale jako produkt wyłącznie dla przedsiębiorstw, zaś do szarych zjadaczy elektroniki trafi model z webOS w "nieco późniejszym" terminie. HP widocznie nie wierzy w zapotrzebowanie na urządzenie z "desktopowym" Windows 7, wymagające zapewne silniejszych komponentów i wyższej ceny, ale i o webOSowej wersji nic pewnego nie wiadomo - tyle tylko, że firma zarejestrowała znak towarowy PalmPad i ramy czasowe: "później".
Jeśli zaś chodzi o smartfony, nie wiadomo nic. Na początku czerwca prezes HP Mark Hurd stwierdził stanowczo: Nie kupiliśmy Palm, żeby wchodzić na rynek smartfonów. Mówiłem to już, ale najwidoczniej nie zabrzmiało to dostatecznie głośno. W sprzeczności z tym stanowiskiem jest zdanie wyrażone przez wiceprezesa Todda Bradleya HP w rozmowie z CNBC - powiedział wczoraj, że jego firma nie zrobi telefonu z Androidem, Linuksem ani Windows Phone 7, tylko wykorzysta własny, świetnie się do tego nadający webOS. Więc jednak będą smartfony HP? Zapewne będą. Pytanie tylko kiedy i jakie.
Tomasz Andruszkiewicz