Biomimetyczna kamera naśladuje oko pszczoły

Pszczoły nie są wprawdzie tytanami intelektu, ale w nawigacji wzrokowej są bardzo dobre.

Naukowcy z Uniwersytetu Bielefield stworzyli zminiaturyzowane urządzenie naśladujące pole widzenia pszczoły, i mają nadzieję, że w przyszłości znajdzie ono zastosowanie w małych, latających robotach. Urządzenie łączy kamerę na USB z systemem lekkich luster i soczewek, dzięki czemu uzyskało one pole widzenia porównywalne z polem widzenia pszczoły. Soczewki zbierają światło w 110 stopniach kąta widzenia z przodu, podczas gdy system luster odbija widok zza kamery i rzutuje je na czip obrazujący kamery, dzięki czemu łączne pole widzenia systemu obejmuje 280 stopni.

Zebrane obrazy są następnie sklejane w jedną całość przez program komputerowy,  a następnie przetwarzany przez algorytm imitujący oko złożone pszczoły składające się z tysięcy sześciokątnych soczewek, przez co wprawdzie spada rozdzielczość obrazu, ale interpretacja szerokokątnego obrazu przez osobę lub program kontrolujący pojazd staje się łatwiejsza.

Zespół pod kierownictwem Wolfganga Stürzla opublikował artykuł opisujący ich urządzenie i programy modelujące w czasopiśmie "Bioinspiration & Biomimetics". Jak piszą autorzy:

Pomimo ograniczeń rozdzielczości przestrzennej naszego modelu złożonych oczu pszczoły, jesteśmy pewni, iż może się on okazać przydatny do wielu celów, np. do symulacji przypominających pszczoły bytów w środowiskach wirtualnych czy też, w połączeniu z przedstawionym systemem obrazowania, do testowania zastosowania w ruchomych robotach zainspirowanych przez pszczoły strategii nawigacji wzrokowej.

Wygląda na to, że w przyszłości przeciętna zwiadowcza mikrodrona policji czy wojska będzie przypominać zmechanizowanego, przerośniętego owada - w małej skali rozwiązania biomimetyczne ewidentnie się sprawdzają, niezależnie od tego czy mowa o oku pszczoły czy o zastosowaniu skrzydeł przez zminiaturyzowany ornitopter.

[via New Scientist ]

Leszek Karlik

Więcej o: