Chcęto: tableptop z Della.

Dell zapowiada dwa w jednym: laptop jednym ruchem przemieniany w tableta.

Jedną z rzeczy jakie odstręczają mnie od komputerów tabliczkowych (tabletów) jest brak klawiatury. Dużo piszę (nie tylko do technologie.gazeta.pl), i komputer w którym nie ma solidnej klawiatury, zwyczajnie nie daje rady w moich zastosowaniach.

Z drugiej strony, laptop z klawiaturą słabo nadaje się do użycia poza biurkiem, na miękkich powierzchniach traci życie przez przegrzanie (deska do krojenia z Ikei jako podkładka najlepszym przyjacielem laptopa stawianego na kanapie), czy po prostu do czytania.

Spełnieniem moich marzeń MOŻE okazać się Dell Inspiron Duo. Na pierwszy rzut oka dziesięcicalowy netbook z Windows 7, jednak ekran w przebiegły sposób obraca się, i po wywróceniu na lewą stronę dostajemy tablet:

Pod maską dwurdzeniowy procesor Intel Atom i Windows 7 Home Premium. Do pełni szczęścia potrzeba jeszcze konkretnej baterii, przydałaby się też kamera do videokonferencji. Dokładna specyfikacja nie jest jeszcze znana.

Zapowiadany jest na koniec roku, tak aby wstrzelić się w gwiazdkowy szał zakupów.

[Na podstawie ZDNET i Endgadget ]

Janusz A. Urbanowicz

Jedną z rzeczy jakie odstręczają mnie od komputerów tabliczkowych (tabletów) jest brak klawiatury. Dużo piszę (nie tylko do technologie.gazeta.pl), i komputer w którym nie ma solidnej klawiatury, zwyczajnie nie daje rady w moich zastosowaniach. Z drugiej strony, laptop z klawiaturą słabo nadaje się do użycia poza biurkiem, na miękkich powierzchniach traci życie przez przegrzanie (deska do krojenia z Ikei jako podkładka najlepszym przyjacielem laptopa stawianego na kanapie), czy po prostu do czytania. Spełnieniem moich marzeń MOŻE okazać się Dell Inspiron Duo. Na pierwszy rzut oka dziesięcicalowy netbook z Windows 7, jednak ekran obraca się, i po wywróceniu na lewą stronę dostajemy tablet:

Więcej o: