W artykule opublikowanym w "Journal of Applied Physics" naukowcy z Uniwersytetu Sun Yat-Sen w Chinach opisują metodę szybkiego zapisywania danych na nośniku magnetycznym przy pomocy wspomaganej laserem ultraszybkiej magnetyzacji. Tianshu Lai z kolegami zademonstrowali technikę wykorzystującą laser oraz zmienne pole magnetyczne do odwracania magnetyzacji cienkiej warstwy związku gadolinu, żelaza i kobaltu (GdFeCo), dzięki której możliwe jest nie tylko zwiększenie gęstości zapisu, ale i zapisy danych z częstotliwościami do gigaherca, co najmniej 30 razy szybciej niż w przypadku współcześnie stosowanych dysków twardych. Chińscy naukowcy wykazali, że zjawisko odwrócenia magnetyzacji przy pomocy lasera może zachodzić w skali czasowej poniżej pikosekundy.
Współcześnie dostępne dyski twarde mają pojemność nie przekraczającą 3 TB. Wykorzystując technologię zapisu magnetooptycznego dysk mógłby mieć pojemność ponad 6 petabitów, czyli ponad 768 terabajtów. Oczywiście, od pierwszej demonstracji teoretycznej możliwości do komercjalizacji technologii w masowo produkowanych dyskach twardych droga daleka, ale to raczej kwestia kilku lub kilkunastu lat, a nie paru dekad.
Można się zastanawiać, po co komu petabajtowe dyski, ale już od wczesnych lat rozwoju komputerów cały czas producentom nie udaje się stworzyć dysków tak dużych, aby użytkownicy nie byli w stanie zapchać ich danymi. Nie sądzę, żeby w najbliższej przyszłości miało się to zmienić. W końcu rozmiar backupów z każdym rokiem rośnie, a nie ma czegoś takiego jak "za dużo kopii zapasowych".
[via Science Daily ]
Leszek Karlik