Pierwszy lot niewidzialnego dla radaru bezpilotowca

Do końca roku ma odbyć się długo odwlekany pierwszy lot amerykańskiej drony, Notrhrop-Grumman X-47B UCAS-D.

Testowany prototyp bezpilotowca bojowego marynarki wojennej USA jest o tyle interesujący, że ma startować z lotniskowców. Możliwe, że niewidzialne dla radaru drony bojowe, zaprojektowane z góry z myślą o wykonywaniu zadań bojowych znajdą się na pokładach amerykańskich lotniskowców wcześniej niż F-35C Lightning II , myśliwiec następnej generacji trapiony od wielu lat ciągłymi opóźnieniami projektu.

Do tej pory bezpilotowe pojazdy bojowe były przeróbkami pojazdów obserwacyjnych, którym po prostu dodano możliwość przenoszenia pocisków rakietowych czy bomb. X-47B to zupełnie nowy gatunek - latający robot zaprojektowany z góry z myślą o wykonywaniu misji bojowych w teatrze wojennym, w którym przeciwnik może dysponować skuteczną obroną przeciwlotniczą. Talibowie taką nie dysponują, więc Predatory sprawdzają się całkiem dobrze, ale w starciu z jakimikolwiek lepiej wyposażonymi siłami zbrojnymi zaczęłyby dużo częściej spadać z nieba.

To, co jest najbardziej interesujące, to fakt, że w symulowanych grach wojennych prowadzonych w sztabach amerykańskich planiści wojskowi regularnie stosują już X-47 jako elementy grup uderzeniowych amerykańskich lotniskowców. W niektórych przypadkach podobno nawet zastępowano wszystkie załogowe samoloty bezpilotowcami, z bardzo dobrymi wynikami.

Wygląda na to, że era pilotów myśliwców rodem z Top Guna odchodzi powoli w przeszłość, zastąpiona pokoleniem pilotów rodem z gier konsolowych, siedzących na lotniskowcu czy w bazie przy konsoli zdalnego sterowania, a prędzej czy później wydających jedynie polecenia przez przesuwanie ikon na mapie, jak w grach typu RTS.

[na podstawie Defensetech ]

Leszek Karlik

Więcej o: