Twórcy Filmastera wypuścili wersję angielskojęzyczną oraz udostępnili interfejs dla programistów (API). API umożliwi niezależnym programistom pisanie programów korzystających z funkcji Filmastera z telefonu czy wykorzystanie silnika rekomendacji filmów na innej stronie WWW.
Filmaster to społecznościowy serwis o filmach . Po zarejestrowaniu się serwis prosi o ocenę różnych filmów i to ocenę nie w skali jednej do pięciu gwiazdek, osobno ocenia się film jako całość, osobno reżyserię, scenariusz, efekty specjalne, muzykę, montaż, aktorstwo, nowatorstwo i zdjęcia. Przy okazji można dodawać filmy do opisu swojej kolekcji , listy życzeń, albo listy "nigdy więcej" (nazwanej przez autorów serwisu dużo mniej elegancko). Niestety silnik rekomendacji (wymagająca obliczeniowo część serwisu) uruchamiany jest dwa razy dziennie i trzeba poczekać na "zmielenie" wprowadzonych ocen, aby zobaczyć polecane dla siebie filmy .
Polskość serwisu wychodzi w zabawnych momentach - kiedy dostałem do oceny "Boys Don't Cry" dopiero miniatura plakatu i nazwisko reżysera upewniło mnie, że oceniam polskie "Chłopaki nie płaczą", a nie amerykańską historię transseksualisty (polski tytuł "Nie czas na łzy"). Część danych o filmach czerpana jest z serwisu IMDB, jednak twórcy Filmastera zachęcają do uzupełniania informacji przez użytkowników.
Filmaster jest serwisem społecznościowym, każdy użytkownik ma swój profil z ocenami, swoimi recenzjami, jest też oczywiście możliwość obserwowania innych użytkowników.
Widać też powiązania twórców Filmastera ze społecznością oprogramowania otwartego (open source) - do Filmastera, oprócz kont na Twitterze i Facebooku można się też logować za pomocą technologii OpenID, a wszystko co udostępnimy za pośrednictwem Filmastera jest publikowane na otwartej licencji Creative Commons 3.0 Attribution, a sam kod serwisu dostępny jest na otwartej licencji GPL i każdy kto ma odpowiednie umiejętności może się z nim zapoznać i przesłać swoje poprawki (które mogą następnie zostać uwzględnione przez twórców Filmastera).
Wraz z wejściem na rynek anglojęzyczny twórcy zapowiedzieli też prace nad klientem Filmastera na Androida i iPhone, w tej chwili można się zapisywać na testy aplikacji iPhone'owej na stronie filmaster.com/mobile (strona w języku angielskim).
Prace nad Filmasterem finansowane były z funduszy unijnych , podprojekt Filmaster Mobile dla telefonów brał też udział w organizowanym przez spółkę Agora konkursie StartupFest , niestety bez powodzenia.
Czy im się uda? Na anglojęzycznym rynku działa kilka tego typu serwisów , poczynając od istniejącej "od zawsze" Internetowej Bazy Filmów (IMDB), która jest podstawowym miejscem do zasięgania informacji o kinematografii, jednak nie ma tak rozwiniętej warstwy społecznościowej. Zachodni komentatorzy podkreślają podobieństwo Filmastera do serwisu FlickChart oferującego porównywalne funkcje. Jeśli Filmasterowi uda się przyciągnąć odpowiednio dużą liczbę użytkowników i stworzyć żywą społeczność, mogą stać się - jak nazywa ich komentator serwisu VentureBeat - "Foursquare dla filmów ", serwisem gdzie użytkownicy na bieżąco będą wprowadzać co właśnie obejrzeli i jak się podobało. A wtedy otwiera się droga do współpracy z hollywoodzkimi wytwórniami, którym zależy na śledzeniu na bieżąco popularności najnowszych blockbusterów.
Powodzenia!
[na podstawie Filmaster Blog , VentureBeat ]