Pomysł firmy Pukas ma ułatwić życie wszystkim zawodowym surferom. Podczas zawodów sędziowie oceniają występ zawodnika, bazując na tym, co widzą. Z racji dynamiki tego sportu, wiele rzeczy może im umknąć. Naszpikowany elektroniką Surfsens ma zapisać dane na temat przejazdu i już na lądzie pozwolić na przesłanie ich do komputera i analizę. Do pomiarów służą: akcelerometr, GPS, tensometr i czujniki nacisku. Deska zyskała dzięki temu tylko 650 gramów wagi, choć według zawodników jest to zauważalny ciężar.
Hiszpański producent Pukas zajmuje się tworzeniem desek już od 1977 roku, w realizacji tego projektu ma pomóc im firma Tecnalia. Aktualnie prototyp Surfsensa testują profesjonalni surferzy.
Paweł Kamiński