Żołnierze zasilani słońcem i powietrzem

Żołnierze noszą ze sobą na współczesne pole bitwy masę sprzętu, m.in baterii. Co zrobić, aby ich odciążyć? Sprawić, aby energie czerpali ze słońca.

Grupa uczonych z brytyjskich uniwersytetów przy współpracy z rządowym Laboratorium Nauk i Technik Obronnych Dstl opracowują nowe mundury dla żołnierzy. Projekt "Solar soldier" zakłada zdobywanie energii zarówno ze słońca jak i z różnic temperatur - przy pomocy specjalnych termoogniw. Tym samym sprzęt noszony przez żołnierza mógłby być zasilany przez całą dobę. Przynajmniej w teorii.

Odpowiednie włókna miałyby być wplecione w materiał z którego szyte są polowe uniformy. Nowy strój miałby też absorbować energię ze spektrum elektromagnetycznego, tym samym sprawiając, że żołnierze byliby mniej widoczni w noktowizorach korzystających z podczerwieni.

Prace nad nowym uniformem trwają od ponad roku i mają zostać zakończone w grudniu 2012. Rząd przeznaczył na "Słonecznego żołnierza" budżet 650 tysięcy funtów. W założeniach projekt mógłby zdjąć z pleców żołnierzy od 4 do 7 kilogramów - tyle ważą zabierane do walki baterie. Głównym celem jest zarówno sprawienie, że sprzęt byłby lżejszy, a także umożliwienie dłuższych operacji - bez konieczności polegania na wyczerpujących się bateriach.

Źródło: Wired , EPSRC

Konrad Hildebrand

Więcej o: