Z tego założenia wyszli chyba deweloperzy z PDC, autorzy Disaster Alert. Przeznaczona na smartfony z zielonym robotem aplikacja ma na bieżąco ostrzegać o zagrożeniach i kataklizmach na całym świecie, korzystając z informacji z "zaufanych źródeł". Można zobaczyć szczegóły danego zdarzenia, a także podzielić się nim z przyjaciółmi. I przekonać się, jak wiele dzieje się na świecie.
Nie trzeba być Einsteinem, by zgadnąć, że twórców zainspirowały tragiczne wydarzenia w Japonii. Nie daje mi tylko spokoju pytanie, czy naprawdę chcą pomóc ludziom, czy też raczej zarobić nieco na strachu i wypromować się przy okazji szumu medialnego.
[za: Gizmodo ]
Paweł Kamiński