HP Mini 210 w motylki - gorący netbook

HP Mini to netbook z edycji Vivienne Tam. Należy do tych urządzeń, które bez pudła określić można mianem "kobiecych".

HP Mini 210 zaprojektowany został przez Vivienne Tam, chińską projektantkę mody. Producent podaje, że inspiracją była chińska historia miłosna - Butterfly Lovers. Faktycznie, trzeba przyznać, że "motylkowy" wygląd netbooka jest bardzo charakterystyczny i budzi pokusę, by zaklasyfikować urządzenie jako kobiece. Dostaliśmy HP Mini 210 do testów i po dwóch tygodniach spędzonych z netbookiem dzielimy się uwagami.

Podkreślam, że poniższe opinie są wysoce subiektywne - nie ma recenzji obiektywnych . To po prostu najważniejsze wrażenia jakie pozostają po dłuższym korzystaniu z netbooka w zwykłych, domowych warunkach. Specyfikacja techniczna znajduje się na końcu tekstu.

HP Mini 210 w motylkiHP Mini 210 w motylki Fot. wł

HP Mini 210 jest szybki, czyli co mi się podobało

Netbook jest ładny . Co prawda jest to kwestia gustu, ale ja lubię charakterystyczne komputery, a netbooka w motyle nie sposób pomylić z żadnym innym urządzeniem. Jak na netbooka przystało, opisywany HP jest mały i lekki (1,2 kg). Całość zgrabnie się prezentuje i wygląda całkiem efektownie.

Do tego - jak na netbooka, który demonem prędkości nie jest i nie będzie - nie można narzekać na wydajność . Moją cechą charakterystyczną jest to, że robię wiele rzeczy jednocześnie, mam sporo programów uruchomionych w tle i oczekuję, że będą odpowiadać bez ociągania. W porównaniu do innych netbooków, z których miałam okazję korzystać, ten pozwalał na dość duży komfort pracy . Z akcentem na "dość" (nie oczekujmy od netbooka cudów). Warto jednak podkreślić, że nowy Atom N470 w połączeniu z 2 GB RAM zapewnia już sporą wydajność.

Klawiatura plasuje się w "szarej strefie" - cały czas nie mogę ostatecznie zdecydować, czy oddzielone klawisze były wystarczająco wygodne. O ile bowiem takie rozwiązanie bardzo dobrze sprawdza się i wygląda w pełnowymiarowym laptopie, o tyle w netbooku można było zastosować tradycyjny układ większych klawiszy. Ale muszę przyznać, że pisanie nie przysparzało problemów .

HP Mini 210 w motylkiHP Mini 210 w motylki Fot. HP

Gorący netbook, czyli co mi się nie podobało

Touchpad. Gładzik HP Mini nie jest przyjazny użytkownikowi. Po prostu nie jest . Jeśli po kilku minutach muszę walczyć z chęcią podpięcia myszki (chęcią, która nie mija w ciągu kolejnych dni w których usiłuję się przełamać i z touchpadem zaprzyjaźnić) to nie świadczy to o nim najlepiej. Urządzenie wskazujące nie tylko opornie przesuwa kursor myszy po ekranie , lecz również klikanie nim (niezależnie od tego, czy chodzi o powierzchnię, czy przyciski) jest nieefektywne.

Netbook Vivianne Tam reklamowany jest jako urządzenie dla kobiet. O ile owszem, motylki mogą się paniom podobać, tak nie sądzę, by do gustu przypadła im temperatura, jaką może osiągać ten komputer. Kładzenie go na kolanach po 3 godzinach od uruchomienia grozi poparzeniami - zwłaszcza przy takich temperaturach, jakie mamy obecnie za oknem.

Czas działania na baterii także mógłby być dłuższy . Co prawda przy optymalnych ustawieniach można na nim pracować około 5 godzin, ale konkurencyjne netbooki oferują większe możliwości. Pamiętajmy, że mówimy tu o urządzeniu za prawie 2 tysiące złotych - za taką cenę można już oczekiwać najwyższych osiągów.

HP Mini 210 w motylkiHP Mini 210 w motylki Fot. HP

Ładny, ale to za mało

Moje ogólne wrażenia są mieszane . HP Mini jest bardzo ładny, zgrabny, dziewczęcy . Miłośnicy designu dla których zewnętrze jest ważnym czynnikiem przy podejmowaniu decyzji o zakupie mogą się nim poważnie zainteresować. Wydajność komputera oraz komfort pracy są bardzo dobre . Szkoda, że okupione wielkimi ilościami wydzielanego ciepła i stosunkowo krótkim czasem życia baterii. Netbooka można kupić za niecałe 2 tysiące złotych, w Polsce dostępny jest tylko w sieci Vobis.

Nie wybrałabym HP Mini w motylki, mimo, że jest wyjątkowy. Od netbooka oczekuję przede wszystkim mobilności (czas życia na bateriach) oraz możliwie dużej wydajności. O ile ten ostatni czynnik jest spełniony, tak bateria zdecydowanie nie spełniła moich nadziei.

Dane techniczne

Joanna Sosnowska

Więcej o: