Modlin kontratakuje - ma plan jak ściągnąć do siebie linie lotnicze i walczyć z promowanym przez polityków Radomiem

Samorząd Mazowsza chce odkupić udziały od PPL i inwestować w modlińskie lotnisko. Ryzykowny plan?
Lotnisko Chopina Lotnisko Chopina Fot. Franciszek Mazur / Agencja Wyborcza.pl

Okęcie niedługo się zatka

W całym zamieszaniu wokół lotnisk, z jakim mamy obecnie do czynienia w Polsce, pewne jest jedno - lotnisko Chopina na warszawskim Okęciu dochodzi do granicy swojej przepustowości. Inwestycje mogą pomóc ją nieco zwiększyć, jednak nie zmienia to faktu, że przy rosnącej liczbie pasażerów już niedługo się zatka.

Tymczasem mający je zastąpić Centralny Port Komunikacyjny w Baranowie jest na razie w sferze planowania i jeszcze przez dobrych kilka lat nie przyjmie ani jednego samolotu. Pilnie potrzebne jest więc lotnisko, które przejmie choć część ruchu z Okęcia.

Państwowe Porty Lotnicze promują Radom

W przygotowanej przez międzynarodową firmę Arup analizie mającej wspomóc decyzję o wyborze lotniska komplementarnego dla Okęcia wzięto pod uwagę dwa porty - Modlin i Radom. Obie lokalizacje zostały skrytykowane, a na Radomiu wręcz nie zostawiono suchej nitki - radomskie lotnisko zostało nazwane "prototypem lotniska".

-  Lotnisko w Radomiu trzeba dziś zbudować, praktycznie od zera. W obecnym stanie jest to raczej prototyp lotniska - stwierdził Mariusz Szpikowski, prezes PPL.

Rozbudowa radomskiego lotniska kosztowałaby blisko 900 mln złotych, co pozwoliłoby, w perspektywie 4 lat uzyskać przepustowość od 7 do 9 mln pasażerów rocznie. Dostosowanie do podobnej przepustowości Modlina kosztowałoby, według analityków Arup nieco więcej, ale z kolei Modlin szybko można dostosować do przepustowości 6 mln rocznie.

PPL zdecydowały się jednak na Radom, argumentując, że po wybudowaniu CPK naturalny ruch w tym porcie ma potencjał około 2 mln pasażerów, podczas gdy w Modlinie 0,6 mln.

Lotnisko Modlin Lotnisko Modlin Fot. Adam Stępień / Agencja Gaze

Modlin kontratakuje - "kwoty są zawyżone"

Decyzja Przedsiębiorstwa Państwowego "Porty Lotnicze" z oczywistych względów nie spodobała się pozostałym udziałowcom modlińskiego lotniska, w szczególności samorządowi Mazowsza. Mazowieccy samorządowcy wymarzyli sobie bowiem lotnisko w Modlinie i doprowadzili do jego powstania. Teraz zamierzają o nie walczyć. Skarbnik Mazowsza i członek rady nadzorczej spółki zarządzającej modlińskim lotniskiem Marek Miesztalski deklarował w środę, że Mazowsze może odkupić od PPL udziały w spółce zarządzającej lotniskiem. Mowa o kwocie od 60 do 100 mln złotych.

Po co samorządowcom władza nad lotniskiem? Od miesięcy PPL i samorząd znajdują się tam w klinczu, uniemożliwiającym rozbudowę mającego obecnie przepustowość około 3-3,5 mln pasażerów lotniska (w całości są to pasażerowie Ryanair).

Lotnisko Modlin Lotnisko Modlin Fot. Franciszek Mazur / Agencja Wyborcza.pl

Niecałe 577 mln zł za robudowę Modlina

Samorządowcy twierdzą też, że kwoty wymienione w raporcie firmy Arup są zawyżone. Zdaniem Miesztalskiego, cytowanego przez branżowy serwis fly4free.pl, koszt rozbudowy modlińskiego lotniska do przepustowości 10 mln pasażerów rocznie, to niecałe około 557 mln złotych, z czego 357 mln kosztowałaby tzw. mała rozbudowa pozwalająca osiągnąć przepustowość 6 mln pasażerów rocznie.

Równocześnie zarząd lotniska oferuje liniom lotniczym bardziej atrakcyjne warunki (obniżenie opłat lotniskowych i zmniejszenie progu dającego jeszcze niższe opłaty), choć nadal gorsze niż te, które ma obecnie Ryanair. Jednak bez rozbudowy lotniska takie oferty raczej nie przyciągną przewoźników.

Samolot An-124 Rusłan na lotnisku Lublinek w Łodzi. Samolot An-124 Rusłan na lotnisku Lublinek w Łodzi. TOMASZ STAŃCZAK

Zapomniana Łódź

W analizie wykonanej na zlecenie PPL przez Arup zabrakło jednego z trzech znajdujących się relatywnie blisko Warszawy portów lotniczych. Mowa oczywiście o porcie lotniczym w Łodzi, do którego można dotrzeć z Warszawy w podobnym czasie, co do Radomia. Obecnie łódzkie lotnisko ma przepustowość do 2 mln pasażerów rocznie, więc nie można mówić o możliwości przejęcia ruchu z Okęcia. W przeciwieństwie jednak do radomskiego portu ma już teraz drogę startową o długości 2,5 tysiąca metrów.

Zapytane o powód pominięcia w analizie firmy Arup łódzkiego lotniska, Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze nie było w stanie udzielić odpowiedzi, a dokładniej - pytanie zostało najwyraźniej zignorowane, gdyż od wtorku 3 kwietnia nikt na nie odpisał. Na obronę PPL można jednak powiedzieć jedno - analiza wyraźnie dotyczyła Mazowsza, w obrębie którego Łódź się nie znajduje.

Przedstawiciele łódzkiego portu deklarują z kolei, że 1,5 miliona pasażerów są w stanie przejąć "na już", kosztem ewentualnych niewielkich inwestycji związanych z dodaniem dodatkowych stanowisk dla Straży Granicznej. A koszty ewentualnej rozbudowy lotniska im. Reymonta do przepustowości 6 mln pasażerów byłyby porównywalne do Radomia.

28.11.2017 Lodz . An-124 Ruslan  (kod NATO Condor ) - czterosilnikowy , odrzutowy , strategiczny samolot transportowy produkcji radzieckiej , zaprojektowany w biurze konstrukcyjnym Antonowa na lotnisku im Wladyslawa Reymonta .
Tomasz Stańczak / Agencja Gazeta
TOMASZ STAŃCZAK

- Zwiększenie przepustowości terminala do 6 mln pasażerów wymagałoby inwestycji o łącznej kwocie 545 mln zł, przy czym są to inwestycje nie tylko samego lotniska, ale również np. Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej (budowa ILS kategorii II na kierunku głównym - podstawowym) -w tej kwocie 115 mln zł to wydatki opcjonalne, a nie konieczne. Tym samym, w wariancie minimalistycznym zwiększenie przepustowości do 6 mln pasażerów to koszt 430 mln zł - powiedział Next.gazeta.pl Artur Fraj, Dyrektor handlowy łódzkiego lotniska.

Warto zauważyć, że, jak wynika z wyliczeń prof. Remigiusza Kozłowskiego z Uniwersytetu Łódzkiego po ukończeniu inwestycji drogowych wokół Łodzi, w tzw. strefie ciążenia łódzkiego portu znajdowałoby się 16 mln potencjalnych pasażerów, o 2 mln więcej niż w strefie ciążenia warszawskiego Okęcia.

Więcej o: