Chiny z zaskakującymi danymi o handlu. Tego eksperci się nie spodziewali. Coś dla Donalda Trumpa

Chiny zanotowały w marcu bardzo nietypowy dla tego kraju deficyt w handlu zagranicznym. Analitycy mają podejrzenia, co za nim stoi. W centrum uwagi znajduje się oczywiście spór o cła ze Stanami Zjednoczonymi.
Chiny z deficytem w handlu zagranicznym w marcu Chiny z deficytem w handlu zagranicznym w marcu AP / AP

Zaskakujący deficyt w handlu zagranicznym Chin

Deficyt wyniósł niemal 5 mld dolarów (dokładnie 4,98 mld). To pierwsza taka sytuacja od lutego 2017 roku. Jeszcze miesiąc wcześniej Chiny miały 33,75 mld dolarów nadwyżki i eksperci spodziewali się solidnej nadwyżki także w marcu. Dane są więc kompletnym zaskoczeniem.

Marcowy deficyt związany jest ze spadkiem w eksporcie. W marcu Chińczycy wysyłali za granicę mniej towarów niż rok wcześniej. Liczony w dolarach chiński eksport spadł o 2,7 proc. rok do roku, podczas gdy w lutym wzrósł aż o 44,5 proc. rok do roku.

Na przykład eksport produktów tekstylnych spadł o 23 proc. w porównaniu z marcem 2017 i aż o 26 proc. w porównaniu z lutym tego roku. Szczególnie mocno spadł do Stanów Zjednoczonych, które są największym rynkiem na świecie dla takich towarów (około 20 proc. udziału). Z kolei eksport aluminium wzrósł w marcu do najwyższego poziomu od czerwca ubiegłego roku - cła amerykańskie na aluminium i stal weszły w życie 23 marca.

Z samymi Stanami Zjednoczonymi Chiny miały w marcu wciąż nadwyżkę, aczkolwiek już mniejszą - spadła ona do 15,4 mld dolarów z blisko 21 mld dolarów w lutym.

Fabryka aluminium w Chinach Fabryka aluminium w Chinach AP / AP

Działanie z wyprzedzeniem, cały pierwszy kwartał wciąż na plusie

Informacje o handlu zagranicznym na początku roku bywają w Chinach zmienne, w związku z okresami świątecznymi (chiński Nowy Rok w tym roku był później niż zwykle). Analitycy mają też inną teorię. Niektórzy sugerują, że być może chińscy eksporterzy, obawiając się eskalacji napięcia na linii Waszyngton-Pekin, wysłali towary wcześniej.

- Gwałtowny spadek marcowego eksportu po bardzo dobrych wynikach w styczniu i lutym sugeruje, że niektórzy eksporterzy mogli wysłać towary z wyprzedzeniem na początku roku, z powodu obaw o możliwość chińsko-amerykańskiej wojny handlowej, po tym, jak USA podniosły cła na na panele słoneczne i pralki - mówi, cytowany przez Reutersa Lisheng Wang, ekonomista z Nomury w Hongkongu.

W całym pierwszym kwartale Chiny zanotowały nadwyżkę w handlu zagranicznym, choć przez marzec już nieco mniejszą. Ta ze Stanami Zjednoczonymi sięgnęła 58,25 mld dolarów, co oznacza wzrost o 19,4 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem. Co ciekawe, z resztą świata w pierwszym kwartale Chiny miały blisko 10 mld dolarów deficytu.

Prezydent Chin Xi Jinping i prezydent USA Donald Trump Prezydent Chin Xi Jinping i prezydent USA Donald Trump Fot. Andy Wong / AP Photo

Wojna handlowa wciąż na horyzoncie

Te dane raczej nie zmienią podejścia Donalda Trumpa do kwestii chińskiej nadwyżki w handlu z USA. Sięga ona 375 mld dolarów, Trump żąda, by Chiny obniżyły ją o 100 mld dolarów. Według amerykańskiego prezydenta Chińczycy celowo stosują nieuczciwe praktyki, by taką nadwyżkę osiągać. Pekin zaprzecza, by miał takie intencje. W ostatnim czasie oba kraje walczą na cła, co za każdym razem wpływa na globalne rynki.

Pisaliśmy o tym między innymi tutaj: Chiny i USA walczą na cła i mieszają na światowych giełdach

Kilka dni temu pojawiła się szansa na ugodę, ale jak na razie nic nie wskazuje na to, by miało do niej w najbliższym czasie dojść. Według Bloomberga, rozmowy się załamały po tym, jak USA zażądały od Chin wstrzymania dotacji dla sektora zaawansowanych technologii. Dla Chińczyków to niedopuszczalne, bo mocno stawiają na strategię "Made in China 2025", która ma zmienić eksport z nastawienia na tanie towary na produkty wysokiej jakości. W pierwszym kwartale Chiny wyeksportowały produkty z segmentu zaawansowanej technologii o wartości blisko 138 mld dolarów, o jedną piątą więcej niż rok wcześniej.

In this Aug. 23, 2017, photo, an exhibitor demonstrates a Chinese-made industrial robot to visitors at the World Robot Conference at the Yichuang International Conference and Exhibition Centre in Beijing. China On Wednesday, April 4, 2018 vowed to take measures of the 'same strength' in response to a proposed U.S. tariff hike on $50 billion worth of Chinese goods in a spiraling dispute over technology policy that has fueled fears it might set back a global economic recovery. The Commerce Ministry said it would immediately challenge the U.S. move in the World Trade Organization. (AP Photo/Andy Wong)
Fot. Andy Wong / AP Photo

Rozmowy USA z Chinami w poszukiwaniu ugody handlowej załamały się, gdy Waszyngton zażądał od Pekinu, aby przestał dotować zaawansowane technologie. Tymczasem władze ChRL dodatkowo zwiększają nad nimi kontrolę - ocenia Bloomberg w czwartkowym komentarzu.

Chociaż prawdziwa wojna handlowa nie jest na rękę nikomu, ani Amerykanom, ani Chińczykom, ani reszcie świata.

Czytaj też: Ryzykowna gra Trumpa. Dlaczego grozi wojną handlową, która może zrujnować globalną gospodarkę?

Więcej o: