Grenlandia się topi. W jeden dzień 11 mld ton lodu. Tak miało być dopiero w połowie wieku

Dane wyglądają zatrważająco. Tylko jednego dnia, 1 sierpnia, stopniało 11, a według niektórych nawet ponad 12 miliardów ton lodu. To może oznaczać rekordowe topnienie, największe od 1950 roku, czyli od czasu, kiedy rozpoczęto regularne pomiary.
Grenlandia. Topnienie lodu. Zdjęcie z 1 sierpnia 2019 roku, fjord niedaleko Kangerlussaq na zachodzie. Grenlandia. Topnienie lodu. Zdjęcie z 1 sierpnia 2019 roku, fjord niedaleko Kangerlussaq na zachodzie. Caspar Haarl?v / AP

Grenlandia. Rekordowe topnienie

Bliski rekordu był już ostatni dzień lipca. A kulminacja obecnego sezonu topnienia na Grenlandii nastąpiła w czwartek 1 sierpnia. Naukowcy spodziewali się tego zresztą już na kilka dni wcześniej i z niepokojem obserwowali dane. Ich obawy się potwierdziły. Jak podała Ruth Mottram z Duńskiego Instytutu Meteorologicznego, tylko tego jednego dnia stopniało i spłynęło do morza 11 miliardów ton lodu powierzchniowego Grenlandii.

To równowartość 4,4 mln basenów olimpijskich wypełnionych wodą. I wynik zbliżony do rekordowego jednodniowego topnienia, które miało miejsce w 2012 roku (wtedy było to 11,7 mld ton). Takie jednodniowe topnienia, z jakimi mieliśmy do czynienia na przełomie lipca i sierpnia, wystarczają, by w mierzalny sposób podnieść poziom mórz na świecie. 

Grenlandia. Topnienie lodu. Zdjęcie z 1 sierpnia 2019 roku. Grenlandia. Topnienie lodu. Zdjęcie z 1 sierpnia 2019 roku. Caspar Haarl?v / AP

Zatrważające dane naukowców

Według innych modeli tego dnia, w zaledwie 24 godziny, mogło stopnieć nawet 12,5 mld ton lodu.

Ale nawet jeśli jednodniowy rekord nie został pobity, to cały tegoroczny sezon topnienia jest wyjątkowo niepokojący. Nie dość, że zaczął się wcześniej niż zwykle - na początku maja - to jeszcze jest bardziej intensywny. W całym lipcu stopniało 197 mld ton grenlandzkiego lodu. Jak mówiła w rozmowie z CNN wspomniana Ruth Mottram, zwykle w tym okresie roku jest to 60-70 mld ton. Według ekspertów, możemy być blisko największego topnienia Grenlandii w historii pomiarów, czyli od 1950 roku.

Grenlandia. Topnienie lodu. Zdjęcie z 18 czerwca 2019 roku. Grenlandia. Topnienie lodu. Zdjęcie z 18 czerwca 2019 roku. Fot. Keith Virgo / AP Photo

Lód topnieje, poziom mórz wzrasta

Latem tego roku topnienie objęło ponad 60 procent lodu powierzchniowego - a ten wskaźnik może jeszcze wzrosnąć (jeden z klimatologów, Eric Holthaus, pisze, że chodzi już o 87 proc.). Poprzednie równie rozległe topnienie miało miejsce w lipcu 2012 roku, kiedy objęte nim było 97 proc. powierzchni lodu na Grenlandii. Drugi raz w ciągu siedmiu lat topnienie objęło znaczną większość pokrywy lodowej wyspy. To ważne nie tylko dla jej mieszkańców. Pokrywa lodowa Grenlandii jest drugą największą na świecie. Gdyby stopniała w całości, poziom mórz na świecie podniósłby się o ponad 7 metrów. 

Grenlandia. Temperatura z 31 lipca 2019, godz. 16:30 Grenlandia. Temperatura z 31 lipca 2019, godz. 16:30 źródło: windy.com

Upały topią Grenlandię

Lód na Grenlandii topnieje, bo w tym roku dotknęły ją już - podobnie jak zresztą Europę - dwie fale upałów. Podczas ostatniej, w ubiegłym tygodniu, za zachodnim wybrzeżu temperatura zbliżała się do 25 stopni. Nawet na lodowcach, na wysokości 3000 metrów nad poziomem morza, notowano dodatnie temperatury. - Obecnie temperatury na Grenlandii są nawet o 10 stopni wyższe niż o tej porze roku bywało pod koniec XX wieku, konkretniej - powyżej średniej z lat 1979-2000 - mówi Gazeta.pl dr Aleksandra Kardaś, fizyczka atmosfery z portalu Nauka o Klimacie.

Grenlandia. Topnienie lodu. 30 czerwca 2019 r., zdjęcie wykonane przez satelitę Landsat 8. Grenlandia. Topnienie lodu. 30 czerwca 2019 r., zdjęcie wykonane przez satelitę Landsat 8. AP / AP

Czy wysokie temperatury na Grenlandii to norma?

Temperatury powyżej 20 stopni Celsjusza na Grenlandii się zdarzają. Ale ten rok jest wyjątkowy. - Rok 2019 zdecydowanie należy do najcieplejszych. W ostatnich miesiącach w Arktyce dominowała słoneczna pogoda, sprzyjająca topnieniu lodu morskiego i nagrzewaniu się tego regionu. Od początku roku zasięg lodu utrzymuje się na poziomie o milion lub więcej kilometrów kwadratowych mniejszym niż średnia z lat 1981-2010. Obecnie jest bliski zasięgowi z rekordowego dotąd roku 2012. Czy rekord zostanie pobity dowiemy się we wrześniu kiedy występuje roczne minimum zasięgu lodu - mówi dr Kardaś.

Grenlandia. Topnienie lodu. Nuuk, 13 czerwca 2019 roku. Grenlandia. Topnienie lodu. Nuuk, 13 czerwca 2019 roku. Fot. Keith Virgo / AP Photo

Zmiana klimatu i północne upały

Naukowcy wiążą to, co dzieje się na północy naszego globu ze zmianami klimatycznymi. - Daleka Północ to obszar, w którym ocieplenie klimatu postępuje najszybciej na całej Ziemi. To efekt zaniku unoszącego się na powierzchni wody lodu morskiego. Gdy robi się cieplej, większa powierzchnia lodu topnieje. To oznacza, że powierzchnię, która dobrze odbija promieniowanie słoneczne, zastępuje ciemna powierzchnia wody, która bardzo dobrze je pochłania. Woda nagrzewa się i powoduje topnienie lodu, co powoduje silniejsze nagrzewanie wody i tak dalej. Dlatego w ogólności wysokie temperatury w tym regionie nie są dla nas zaskoczeniem - wyjaśnia dr Aleksandra Kardaś.

Grenlandia - topnienie i pożary. Grenlandia - topnienie i pożary. Fot. Pierre Marcuse/Twitter

Grenlandia się topi i płonie

Ciepłe lato prowadzi nie tylko do rekordowego topnienia lodu, ale także do pożarów. W tym roku arktyczne pożary są bardziej gwałtowne, trwają dłużej i występują dalej na północ niż zwykle. Między innymi na Alasce, na północy Kanady i na Grenlandii właśnie:

Największą uwagę w ostatnich dniach przykuwa jednak płonąca Rosja. Na Syberii i Dalekim Wschodzie kraju palą się lasy i torfowiska. Władze długo ignorowały ten problem, ale w końcu musiały zadziałać i wysłać większe siły do walki z żywiołem, w tym wojsko.

Więcej o: