5 rzeczy, po które warto sięgnąć jeżeli masz własną firmę

Własna firma, to nie tylko praca od świtu do zmierzchu i walka o każdego klienta. Własny biznes pozwala również skorzystać z rozwiązań niedostępnych dla Kowalskiego pracującego na etacie.

Prowadzenie własnej małej firmy, to zupełnie inna praca niż na etat. Musimy zajmować się nie tylko tym, co umiemy robić najlepiej – czyli np. naprawianiem pralek, pieczeniem chleba lub rozbudową strony internetowej ze sklepem online – ale również musimy troszczyć się bardziej niż pracownik etatowy o takie rzeczy, jak organizacja własnej pracy i jej finansowanie. Na szczęście nie musimy wszystkich problemów rozwiązywać samodzielnie – większe firmy chcą na mniejszych nieco zarobić i oferują korzystne rozwiązania ułatwiające prowadzenie biznesu. Pomóc chcą też niektóre instytucje rządowe. W końcu nowa firma, to w perspektywie nowe zyski, może też etaty, a więc i więcej podatków...

Zobaczmy, po jakie rozwiązania i narzędzia warto sięgnąć, prowadząc niewielki biznes – i to nie koniecznie tylko wtedy, gdy go co dopiero rozpoczęliśmy.

  • Samochód w leasingu. Jeżeli mamy firmę, nie musimy samochodu kupować za gotówkę lub wspomagając się kredytem. Lepszym pomysłem jest jego wyleasingowanie. Koszty leasingu zmniejszą nasz podatek dochodowy, a podatek VAT możemy odpisać nawet w całości. W efekcie możemy, płacąc miesięczne raty leasingowe, cieszyć się nowym samochodem – to tańsze rozwiązanie od zakupu auta przez Kowalskiego.
  • Tanie telefony i niskie ceny za połączenia. Dla biznesu, nawet najmniejszego, firmy telekomunikacyjne przygotowują zupełnie inne oferty niż dla klientów indywidualnych. Najkrócej mówiąc, jeżeli mamy własną firmę, to od operatorów telekomunikacyjnych dostaniemy więcej i za mniejsze pieniądze od Kowalskiego. W Play np. najtańszy abonament dla aż trzech numerów bez telefonu kosztuje tylko 59,99 zł plus VAT. W tej cenie m.in. nielimitowane rozmowy (dla trzech osób!) i 15 GB Internetu. A za 109,99 zł otrzymuje też trzy karty SIM z nielimitowanymi rozmowami w Polsce oraz dodatkowo 1500 minut na rozmowy z dowolną osobą znajdującą się na terenie Unii Europejskiej. No i co ważne, w wypadku klientów biznesowych telekomy są bardziej elastyczne – sporo można wynegocjować.
  • Praca w nowoczesnym biurze w centrum miasta. Dzisiaj prowadzenie własnego biznesu nie oznacza konieczności wynajmowania jak najtańszego biura na peryferiach. Możemy skorzystać z coworkingu, czyli wynająć biurko, pokój, salkę konferencyjną w atrakcyjnym miejscu w centrum miasta, płacąc za to już od kilkudziesięciu złotych miesięcznie. Do tego, dzięki temu rozwiązaniu, poznamy innych ludzi, często też rozpoczynających dopiero swój biznes, bywa że ekspertów w różnych dziedzinach – będziemy mogli z nimi rozmawiać a nawet współpracować. Pomieszczenia biurowe do pracy w systemie coworkingu oferują niektóre banki, instytucje pozarządowe lub specjalne firmy zajmujące się tym. W dużych miastach w Polsce jest już w czym wybierać.
  • Tani kredyt. Nie tylko telekomy kochają bardziej małe firmy niż osoby zatrudnione na etat.Takie samo podejście mają banki. Nawet jeżeli mamy malutką firmę, to banki od razu zaproponują nam kredyt tańszy od podobnej oferty dla klienta indywidualnego, dodatkowe usługi księgowe lub, w ramach promocji w zamian za założenie konta bankowego, zapłacą za nas nawet pierwszą składkę ZUS.
  • Pieniądze całkiem za darmo. Prowadzenie firmy oznacza również możliwość sięgnięcia po pieniądze z Unii Europejskiej. Istnieje wiele funduszy europejskich, które mają wspierać małe i średnie firmy. Warto więc postarać się o dofinansowanie różnych inwestycji w naszej firmie –może to być kupno jakiejś maszyny, sfinansowanie wyjazdu na targi lub szkolenia pracownika.Zdobycie pieniędzy z Brukseli na rozwój firmy nie jest łatwe – musimy m.in. znaleźć odpowiedni program unijny i w odpowiednim momencie przygotować obszerną dokumentację. Ale próbować warto. W końcu to pieniądze, które firmie po prostu ktoś daje – nie pożycza.