Zbliża się okres przedświąteczny, który dla sklepów oznacza okres największego ruchu. Nic dziwnego, że handlowcy walczą o klienta i proponują mu m.in. produkty, które nie są dostępne w ofercie przez cały rok. To na przykład pościel projektu Bohoboco w Biedronce czy książki kucharskie za naklejki i oferta marek premium - Deluxe w Lidlu.
Lidl po raz kolejny zaoferuje wielofunkcyjne urządzenie Silvercrest – Monsieur Cuisine Plus. Będzie ono do kupienia we wszystkich sklepach sieci od 10 grudnia. Biedronka 5 grudnia wprowadza zaś do sprzedaży wielofunkcyjny robot Hoffen Chef Express.
Silvercrest Lidla dostępne jest w cenie 888 zł i posiada funkcje 9 maszyn. Umożliwia: smażenie, gotowanie, w tym gotowanie na parze, ubijanie, rozdrabnianie i siekanie, miksowanie, mieszanie, blendowanie oraz ważenie.
Robot Hoffen Chef Express z Biedronki potrafi ważyć składniki, gotować, w tym na parze, siekać, rozdrabniać, mieszać, miksować i wyrabiać ciasto. Sprzęt kupimy w części sklepów Biedronki od 5 do 24 grudnia lub do wyczerpania zapasów towaru. W przypadku klientów z zarejestrowaną kartą „Moja Biedronka na co dzień” kosztuje 999 zł, pozostali zapłacą 1499 zł.
Silvercrest - Monsieur Cuisine Plus i Hoffen Chef Express. fot. Monsieur Cuisine Plus; Biedronka
Czarny Piątek
Dyskonty nie zaprzepaściły okazji do zaproponowania zniżek w Czarny Piątek. W Biedronce ogłoszono „Szalony piątek bez VAT”. Posiadacze karty „Moja Biedronka na co dzień” wszystkie artykuły przemysłowe w Biedronce mogli kupić 23 proc. taniej (wyjątkiem były ubrania). To było jednak mało na Lidla, gdzie ceny tekstyliów i produkty RTV i AGD obniżono nawet do 70 proc.
Wcześniej obie sieci zarzucały sobie nawzajem, że skopiowały od konkurencji pomysł na tygodnie tematyczne. Z kolei po inauguracji Ryneczka Lidla Biedronka wystartowała ze swoim Warzywniakiem, który czarnym tłem, czcionką i białymi literami wyraźnie nawiązywał do niemieckiego konkurenta.
Latem też zresztą byliśmy świadkami wyścigu na coraz większe rabaty w Lidlu i Biedronce.
Ostry bój Biedronki i Lidla o konsumentów kosztuje krocie. Analitycy szacują, że rok 2016 w tej kategorii wydatków w handlu będzie rekordowym, a dwie największe sieci dyskontowe przyłożą do tego rękę w sposób kapitalny.
W sumie sieci handlowe na promocję w pierwszych trzech kwartałach 2016 roku wydały 710 mln zł. Najwięcej Lidl - 117 mln zł. Biedronka z wydatkami na poziomie 44,5 mln zł zajęła trzecie miejsce w tej kategorii.
Wracając do robotów kuchenny, to zresztą kolejny przykład zmiany na rynku dyskontów w Polsce, kiedy dyskonty stają się supermarketami
Zdaniem Wojciecha Bogdana, lidera praktyki dóbr konsumpcyjnych i handlu w McKinsey, cytowanego przez Portalspozywczy.pl placówki tego typu w 2017 postawią właśnie na dalszy rozwój oferty i poszerzanie asortymentu, zwłaszcza o produkty premium. Pod szyldem dyskontów – de facto - będą stawać się supermarketami.