Alma znowu będzie zwalniać - pracę straci 425 osób

Alma Market planuje kolejne zwolnienia grupowe. Powiadomiła już urząd pracy, że zamierza zwolnić 425 pracowników. Firma walczy o przetrwanie, na początku roku pojawiły się informacje, że pozyska nowego inwestora.

W komunikacie giełdowym z 20 stycznia Alma tak tłumaczy zwolnienia: „Bezpośrednimi przyczynami zwolnień grupowych jest redukcja nierentownych placówek handlowych, a także zamiar ograniczenia zatrudnienia w centrali w związku ze zmniejszeniem skali działalności”. Alma od kilku miesięcy zamyka swoje markety – ostatnio w Katowicach. Obecnie działa ich jeszcze dziewięć (z 50): w Krakowie, Warszawie i Trójmieście.

Alma Market jest dziś rano najmocniej tracącą spółką na warszawskiej giełdzie - kurs po 9:30 spadał o ponad 13 proc. W ciągu ostatnich 12 miesięcy akcje straciły ponad 75 proc.

Notowania Alma MarketNotowania Alma Market źródło: stooq.pl

We wrześniu ubiegłym roku firma informowała, że zwolni do 1321 pracowników, w listopadzie ogłosiła zwolnienia kolejnych 383 osób. W sumie prace stracić ma 2129 osób - w firmie zatrudnionych było około 3100.

W tym czasie Alma zamykała nierentowne sklepy i próbowała uniknąć likwidacji. W grudniu sąd ogłosił otwarcie postępowania sanacyjnego Almy i oddalił wnioski o jej upadłość. W spółce zmienił się prezes, na początku tego roku pojawiły się też informacje o nowym inwestorze. Ma nim być Tomasz Żarnecki, biznesmen z Nowego Targu, który obejmie nową emisję akcji Almy.

Czytaj więcej na ten temat: Nowy inwestor w Almie. Kontrowersyjny biznesmen z Nowego Targu ma pożyczyć spółce 24 mln zł 

W ubiegłym tygodniu spółka zależna Tomasza Żarneckiego złożyła w sądzie wniosek o dzierżawę i prawo pierwokupu części Alma Market.

Więcej o: