Harvey zamknął rafinerie, ewakuowano platformy wiertnicze. Silna burza uderzyła w naftowe centrum USA

Z powodu żywiołu, ze względów bezpieczeństwa, zamknięto 10 rafinerii w Teksasie, w tym drugą największą w kraju. Zmniejszono też wyraźnie wydobycie ropy naftowej w Zatoce Meksykańskiej.

Dotknięty przez tropikalną burzę rejon to swego rodzaju naftowy hub. Znajdujące się tutaj rafinerie naftowe stanowią, według różnych szacunków, między jedną czwartą a jedną trzecią mocy przerobowych ropy w kraju. Część z nich musiano zamknąć, co zmniejszyło produkcję o około 2,2 mln baryłek dziennie, szacują eksperci z S&P Global Platts. Wśród zamkniętych jest należąca do Exxon Mobil rafineria Baytown, druga największa w Stanach Zjednoczonych.

Nie tylko pracę rafinerii trzeba było wstrzymać. W Zatoce Meksykańskiej znajdują się setki platform wiertniczych, wydobywających ropę naftową i gaz. Ponad 100 z nich trzeba było ewakuować. Według oficjalnych federalnych szacunków, zmniejszyło to produkcję ropy w tym rejonie o 22 proc., czyli o blisko 379 tys. baryłek dziennie. Wydobycie gazu spadło o 26 proc.

Zobacz też: Rosyjski tankowiec bez lodołamaczy. Coś takiego w Arktyce nie zdarzyło się jeszcze nigdy

Jak wpływa to na międzynarodowy handel tym surowcem? Na razie niezbyt mocno. Ropy naftowej mamy obecnie na rynku za dużo,  co powoduje, że jej cena na światowych giełdach spada (dlatego od wielu miesięcy kraje OPEC deklarują zmniejszanie jej wydobycia). Ta nadpodaż sprawia, że jak na razie notowania ropy naftowej nie idą w górę.

Czytaj też: Podwyżki na koniec wakacji. Eksperci: Paliwo jest droższe i jeszcze zdrożeje

Notowania ropy naftowej w USANotowania ropy naftowej w USA Źródło: investing.com

Drożeje za to paliwo - za oceanem. Kontrakty terminowe na benzynę rosły nawet o prawie 7 proc., do najwyższego poziomu od dwóch lat.

Kontrakty terminowe na benzynę w USAKontrakty terminowe na benzynę w USA Źródło: investing.com

Harvey początkowo był potężnym huraganem, na szczęście okazał się być słabszy, niż się obawiano. W sobotę zmniejszono jego klasę do tropikalnej burzy. Po silnym wietrze stany Teksas i Luizjana walczą teraz z ulewnym deszczem, zalewane jest między innymi Houston. Zginęły dwie osoby, ale władze obawiają się, że ofiar śmiertelnych może być więcej.

Koszty zniszczeń i przestojów mogą sięgnąć kilku miliardów dolarów. Na terenie Teksasu znajdują się uprawy, m.in. bawełny, porty nad Zatoką Meksykańską to miejsce, skąd wyruszają statki z większością eksportowanej soi i kukurydzy. Według jednego z ekspertów, cytowanego przez Bloomberga, rachunek za burzę może sięgnąć nawet 24 miliardów dolarów.

+++

Piotrowska-Oliwa: Leżąc na łopatkach wykorzystaj tę chwilę i przygotuj strategię, która pozwoli ci wygrać następny mecz [NEXT TIME]

Więcej o: