Na Twitterze pojawił się wpis Tomasza Cimoszewicza, posła PO, a jednocześnie syna premiera Włodzimierza Cimoszewicza. Zarzuca on rządzącym wprowadzanie nowego rodzaju podatku.
Miałaby nim być zapowiadana od miesięcy opłata doliczana przez sklep do foliowej torby.
Komentujący wpis Cimoszewicza zwracają uwagę na słabą świadomość Polaków w kwestii ekologii. Poseł zgadza się, że świadomość ekologiczną należy upowszechnić. Twierdzi jednocześnie, że opłatę za torby traktuje jako " ekstra dochód budżetowy". Postuluje też, by wprowadzić inne działania proekologiczne - na przykład możliwość zwrotu plastikowych butelek w sklepie.
Ministerstwo Środowiska, kierowane przez Jana Szyszko, protestuje przeciwko nazywaniu opłaty za torby podatkiem. W wydanym oświadczeniu zwraca uwagę na trzy kwestie. Po pierwsze wprowadzenie opłaty wynika bezpośrednio z unijnej dyrektywy 2015/720. Nakazuje ona zmniejszenie do roku 2019 zużycia plastikowych toreb do 90 na osobę. Do 2025 roku zużycie ma wynieść 40 toreb na osobę. Po drugie stawka opłaty recyklingowej za foliówkę zostanie określona w rozporządzeniu Ministra Środowiska, i będzie dużo niższa od maksymalnej przewidzianej w ustawie (a ta, zgodnie z projektem ustawy, nie może przekroczyć 1 zł).
W środę, podczas dyskusji nad ustawą, Sławomir Mazurek, wiceminister środowiska, zapowiedział ministerstwo w rozporządzeniu zaproponuje, by opłata za jedną torbę foliową wynosiła 20 gr. - podaje PAP.
Po drugie Ministerstwo Środowiska zaproponowało wprowadzenie odpłatności za torby na zakupy z tworzywa o grubości do 50 mikrometrów, czyli takie, które najczęściej są dostępne w sklepach przy kasie. Cienkie torby, tzw. zrywki (o grubości poniżej 15 mikrometrów) zostaną bezpłatne. Ale tylko pod warunkiem, że będą używane wyłącznie ze względów higienicznych lub do pakowania żywności sprzedawanej luzem takiej jak warzywa, owoce, mięso czy ryby.
Opłata za plastikową torbę nie jest podatkiem, ponieważ nie jest obowiązkową płatnością. Każdy z nas będzie miał wybór, czy zapakować zakupy w plastikową torbę i za nią zapłacić, czy skorzystać z torby wielokrotnego użytku i w bardzo łatwy sposób tej opłaty uniknąć. Doświadczenia innych krajów UE wskazują, że opłata recyklingowa pozwala ograniczyć zużycie toreb foliowych nawet o 90%"
– wyjaśnia Sławomir Mazurek, wiceminister środowiska.
W Polsce każdy mieszkaniec zużywa rocznie nawet 250–300 toreb
foliowych różnego rodzaju. Wskali kraju to ponad 11,5 mld toreb! Cykl życia takiego produktu jest niezwykle krótki i wynosi z reguły kilkanaście minut, czyli tyle ile trwa pokonanie drogi z zakupami ze sklepu do domu. Następnie torby foliowe stają się odpadem, który zanieczyszcza środowisko.
Czytaj też: Więzienie za użycie plastikowej torby? Tam są takie przepisy.
Przepisy wprowadzające opłatę za plastikowe torby powinny wejść w życie na początku 2018 roku. Podobne rozwiązania na świecie się sprawdziły. Wprowadzenie opłaty było skuteczne np. w Bułgarii, Irlandii, Wielkiej Brytanii oraz na Łotwie i Węgrzech.
***